Istniał plan okupanta
hitlerowskiego, aby utworzyć państwo podhalańskie, zamieszkałe
przez ,,Goralen Nation’’, podporządkowane Niemcom na
modłę Słowacji, Chorwacji, lub podobnych prób na Ukrainie (Edward
Prus ,,Banderomachia’’). Tymczasem Montania, choć
przypomina Podhale, jest niepodległym, górskim państwem,
graniczącym z Aplanem (obecnie Polska). Władca montański jest
lennikiem króla Aplanu, a nie Teutmanii (dzisiejsze Niemcy), który
nie ma tam nic do powiedzenia. Ponadto ów pomysł zrodził się we
mnie, zanim się dowiedziałem o wspomnianym wyżej planie
hitlerowców. Wyrzekam się wszelkich związków z ruchem
neonazistowskim, oraz nie wspieram Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ),
ani żadnych innych separatyzmów regionalnych w Polsce.
W fantazji ,,Córka węża’’,
której bohaterką jest rusałka Bogna Nowicka, wychowująca się
wśród ludzi, tytułowa postać pojechała na wakacje w Tatry.
Korzystając z zaproszenia mówiącego niedźwiedzia, Bogna i córka
górala, Alicja Corośka udały się w kierunku góry Gerlach na
Słowacji. Tam spotkały w górskiej jaskini królową Tatrę i jej
gości: rozbójników Janosika i Ondraszka, Perłowica –
zrodzonego z perły zabójcę smoka Wołoszyna, Sabałę, Tytusa
Chałubińskiego, sierotkę Marysię, białego Gadającego Ptaka o
czerwonych skrzydłach, małpę Liczyrzepę, Józefa ,,Ognia’’
Kurasia, górskie rusałki i krasnoludki. Wszyscy oni opowiadali
Bognie historie o swych przygodach i ucztują. Na życzenie
dziewczynek, Tatra sprowadziła do sali biesiadnej ich rodziców, aby
się nie martwili. W drodze powrotnej, wracających do góralskiej
chaty ludzi opadło stado panków i léwic. Zostały one pozabijane
przez niedźwiedzia, który nazajutrz zmarł z odniesionych ran.