,Jezus dokonał jeszcze wielu innych rzeczy. Gdyby je chciano opisać, każdą z nich, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by zostały napisane'' – J 21, 25.
,,Pravda vitězi'' – dewiza Republiki Czeskiej zaczerpnięta z 3 Księgi Ezdrasza
,,Książek takich nie należy równać z Pismem Świętym, ale są pożyteczne i dobre do czytania'' – Marcin Luter.
Apokryfy
(grec. ,,biblos
apokryfoi'' – księgi
skryte) to bardzo pojemny i różnorodny zbiór ksiąg o tematyce
biblijnej, które nie weszły do kanonu pism natchnionych. Stało się
to z powodów takich jak późna data powstania (apokryfy Starego
Testamentu napisano w latach 200 p. n. e. do 200 n. e. , zaś
apokryfy Nowego Testamentu – II – IV wieku), co wyklucza
autorstwo bezpośrednich świadków historii Zbawienia, a także
licznych wątków wątpliwych teologicznie, synkretyzmu religijnego i
motywów fantastycznych (wiele apokryfów o pracy misyjnej Apostołów
wzorowano na greckich romansach). W całym bogactwie apokryfów mamy
dzieła o wymowie ortodoksyjnej (np. ,,Ewangelia
Pseudo – Mateusza''),
gnostyckiej (np. ,,Ewangelia
Judasza'', ,,Ewangelia Marii Magdaleny'',
apokryfy z Nag – Hammadi), judaistycznej (np. ,,Toledoth
Jeszua'', ,,Wniebowstąpienie Mojżesza''),
a nawet muzułmańskiej (,,Ewangelia
Barnaby''). Era
apokryfów nie skończyła się w starożytności chrześcijańskiej.
Istniały apokryfy staropolskie
(np. ,,Lament świętokrzyski'' opisujący Mękę Zbawiciela z punktu widzenia Maryi). W XIX wieku w USA powstał gnostycki apokryf ,,Księga Mormona'' łączący historię obu Testamentów z fikcyjnymi dziejami kolonizacji Ameryki Północnej w starożytności (mormoni traktują ten apokryf rzekomo objawiony Josephowi Smithowi jako swoją świętą księgę, mimo licznych nieścisłości historycznych). Z kolei w XX wieku powstał apokryf ,,Ewangelia Świętych Dwunastu'' propagujący wegetarianizm, wiarę w reinkarnację i pobyt Jezusa w Indiach. Do apokryfów można zaliczyć również biblijne objawienia bł. Anny Katarzyny Emmerich z XIX wieku i Marii Valtorty z XX wieku (,,Poemat Boga Człowieka''); w obu przypadkach są to objawienia nieuznawane przez Kościół. Poszczególne wyznania chrześcijańskie różnią się zawartością kanonu ksiąg natchnionych. Tak więc prawosławni za kanoniczne uznają 3 Księgę Ezdrasza, 3 Księgę Machabejską, Psalm 151, Modlitwę Manassesa i 4 Księgę Ezdrasza (w Rosji). Koptowie do kanonu zaliczają Psalm 151, Księgę Henocha, 4 Księgę Ezdrasza i Listy Klemensa. Syryjczycy zaliczają do kanonu Psalmy 151 – 155 i 2 Księgę Barucha. Z kolei Ormianie za kanoniczny uważają 3 List do Koryntian. Również protestanci wyłączają z kanonu niektóre księgi uważane za natchnione przez katolików. Niektóre apokryfy wywarły wpływ na tradycję. To właśnie z owych źródeł poza – kanonicznych znamy imiona św. św. Joachima i Anny, to pod ich wpływem w szopce umieszczamy wołu i osła, a św. Józef był przedstawiany w sztuce jako starzec, aby uwypuklić dziewictwo Maryi. Przekaz o ukrzyżowaniu św. Piotra głową w dół pochodzi z ,,Dziejów Piotra''; Apostoł chciał w ten sposób zaznaczyć, że jest niegodny umierać jak Chrystus. Odwrócony krzyż zanim został zawłaszczony przez satanistów był symbolem św. Piotra – w takim kontekście został umieszczony na tronie bł. Jana Pawła II w czasie pielgrzymki do Ziemi Świętej (w Internecie jest wiele dziwacznych i nieprawdziwych teorii spiskowych, którymi nie należy zaprzątać sobie głowy). Proces oddzielania pism natchnionych od apokryfów nie był jednorazowy. W pewnych okresach do kanonu zaliczano apokaliptycznego ,,Pasterza'' Hermasa, w innych wątpiono w kanoniczność ,,Apokalipsy św. Jana'' lub ,,Listu św. Judy'' (ze względu na odwołania do apokryficznej Księgi Henocha). W V wieku próbą takiego oddzielenia jednych pism od drugich był dekret papieża św. Gelazego. Ostatecznie od czasu soboru trydenckiego w XVI wieku katolicki kanon jest zamknięty. Obok ewangelii, dziejów, listów, apokalips i testamentów (np. testamenty synów Jakuba) wyróżniamy też takie formy jak agrafy – poza ewangeliczne, lecz prawdopodobne wypowiedzi Jezusa i listy rzekomo spadłe z nieba. Jeden z nich, nakazujący bezczynność w niedzielę na wzór szabasu, został potępiony przez miejscowego biskupa. O listach z nieba pisał Andrzej Sapkowski w ,,Trylogii husyckiej''; pisała je husycka propaganda.
(np. ,,Lament świętokrzyski'' opisujący Mękę Zbawiciela z punktu widzenia Maryi). W XIX wieku w USA powstał gnostycki apokryf ,,Księga Mormona'' łączący historię obu Testamentów z fikcyjnymi dziejami kolonizacji Ameryki Północnej w starożytności (mormoni traktują ten apokryf rzekomo objawiony Josephowi Smithowi jako swoją świętą księgę, mimo licznych nieścisłości historycznych). Z kolei w XX wieku powstał apokryf ,,Ewangelia Świętych Dwunastu'' propagujący wegetarianizm, wiarę w reinkarnację i pobyt Jezusa w Indiach. Do apokryfów można zaliczyć również biblijne objawienia bł. Anny Katarzyny Emmerich z XIX wieku i Marii Valtorty z XX wieku (,,Poemat Boga Człowieka''); w obu przypadkach są to objawienia nieuznawane przez Kościół. Poszczególne wyznania chrześcijańskie różnią się zawartością kanonu ksiąg natchnionych. Tak więc prawosławni za kanoniczne uznają 3 Księgę Ezdrasza, 3 Księgę Machabejską, Psalm 151, Modlitwę Manassesa i 4 Księgę Ezdrasza (w Rosji). Koptowie do kanonu zaliczają Psalm 151, Księgę Henocha, 4 Księgę Ezdrasza i Listy Klemensa. Syryjczycy zaliczają do kanonu Psalmy 151 – 155 i 2 Księgę Barucha. Z kolei Ormianie za kanoniczny uważają 3 List do Koryntian. Również protestanci wyłączają z kanonu niektóre księgi uważane za natchnione przez katolików. Niektóre apokryfy wywarły wpływ na tradycję. To właśnie z owych źródeł poza – kanonicznych znamy imiona św. św. Joachima i Anny, to pod ich wpływem w szopce umieszczamy wołu i osła, a św. Józef był przedstawiany w sztuce jako starzec, aby uwypuklić dziewictwo Maryi. Przekaz o ukrzyżowaniu św. Piotra głową w dół pochodzi z ,,Dziejów Piotra''; Apostoł chciał w ten sposób zaznaczyć, że jest niegodny umierać jak Chrystus. Odwrócony krzyż zanim został zawłaszczony przez satanistów był symbolem św. Piotra – w takim kontekście został umieszczony na tronie bł. Jana Pawła II w czasie pielgrzymki do Ziemi Świętej (w Internecie jest wiele dziwacznych i nieprawdziwych teorii spiskowych, którymi nie należy zaprzątać sobie głowy). Proces oddzielania pism natchnionych od apokryfów nie był jednorazowy. W pewnych okresach do kanonu zaliczano apokaliptycznego ,,Pasterza'' Hermasa, w innych wątpiono w kanoniczność ,,Apokalipsy św. Jana'' lub ,,Listu św. Judy'' (ze względu na odwołania do apokryficznej Księgi Henocha). W V wieku próbą takiego oddzielenia jednych pism od drugich był dekret papieża św. Gelazego. Ostatecznie od czasu soboru trydenckiego w XVI wieku katolicki kanon jest zamknięty. Obok ewangelii, dziejów, listów, apokalips i testamentów (np. testamenty synów Jakuba) wyróżniamy też takie formy jak agrafy – poza ewangeliczne, lecz prawdopodobne wypowiedzi Jezusa i listy rzekomo spadłe z nieba. Jeden z nich, nakazujący bezczynność w niedzielę na wzór szabasu, został potępiony przez miejscowego biskupa. O listach z nieba pisał Andrzej Sapkowski w ,,Trylogii husyckiej''; pisała je husycka propaganda.
Jak
już wspomniałem słowa ,,apokryf''
używa się w odniesieniu do tekstów o tematyce biblijnej, choć
można też moim zdaniem mówić o apokryfach mitologicznych;
nawiązujących do mitologii celtyckiej - ,,Pieśni
Osjana''
Josepha Mac Phersona, germańskiej – fryzyjska ,,Księga
Oera linda''
(notabene zawierająca wzmiankę o Jezusie) i słowiańskiej –
czeskie ,,Rękopis
zielonogórski''
i ,,Rękopis
królowodworski'',
rosyjska ,,Vlesova
kniga'',
czy południowosłowiańska ,,Veda
slovena''.
Trwają spory czy do tego typu apokryfów nie zalicza się również
,,Słowo o
wyprawie Igora''.
W literaturze do tradycji apokryficznych nawiązał Henryk
Sienkiewicz w ,,Quo
vadis''?;
swoistymi literackimi apokryfami są fragmenty
,,Bożego roczku''
Ewy Szelburg – Zarębiny (np. historie o psie i kocie, którzy na
Nowy Rok przyszli do stajenki betlejemskiej, czy o pająku, który
utkał z pajęczyny kołderkę dla Dzieciątka Jezus), ,,Legendy
o zwierzętach''
Janiny Hertz (min. historia o synu jednego z Trzech Króli, który
dał małemu Jezusowi … pandę), ,,Legendy
Chrystusowe''
Selmy Lagerloff, ,,Mistrz
i Małgorzata''
Michaiła Bułhakowa (rozdziały o Jeszui Ha – Nocri i Piłacie),
nawiązujące do Nowego Testamentu powieści Jana Dobraczyńskiego,
Romana Brandstetera i Anny Rice, oraz komiks fantasy o patriarsze Noem.
Pamiętam
jak w 2006 roku w nieprzychylnych Kościołowi mediach takich jak
,,Gazeta Wyborcza''
propagowano kainicki apokryf ,,Ewangelię
Judasza'' rzekomo mający
zmienić widzenie początków chrześcijaństwa. Kainici, gnostycka
sekta używająca tego apokryfu, pozytywnie oceniali negatywne
postaci z ,,Biblii''
takie jak Kain czy Judasz i widzieli wyzwolenie w grzechu (grzesząc
zalecali wzywać demony patronujące poszczególnym grzechom). Można
powiedzieć, że byli pierwszymi satanistami. W naszych czasach
masoneria reaktywowała sektę kainitów. W latach 2007 –
2009 czytałem kapitalną serię ,,Apokryfy Nowego Testamentu''
pod redakcją ks. Marka Starowieyskiego. Przeczytałem listy (w tym
rzekomą korespondencję św. Pawła i Seneki, którą ostatecznie
zanegowali Lorenzo Valla i Erazm z Rotterdamu) i apokalipsy
chrześcijańskie (wśród nich mój ulubiony apokryf - ,,Słowiańską
Apokalipsę Maryi''), apokryficzne dzieje Apostołów: Andrzej
(wg ,,Powieści lat minionych'' miał dotrzeć na ziemie
późniejszej Rusi Kijowskiej, co wykorzystałem w swojej mitologii),
Jan (został zmuszony do pracy w łaźni przez kobietę o imieniu
Romana), Paweł, Piotr (w pojedynku z czarownikiem Kynopsem miał
wskrzesić … śledzia), Tomasz (nie chciał jechać do Indii, więc
zmartwychwstały Jezus sprzedał go tam jako niewolnika, z tego
utworu pochodzi gnostycki ,,Hymn o Perle''), Bartłomiej,
Filip, Jakub Mniejszy, Jakub Większy, Judasz (moim zdaniem
poświęcony mu apokryf jest miałki nie tylko teologicznie, ale też
literacko), Maciej, Mateusz (przeżywał przygody w kraju
Troglodytów), Szymon i Juda Tadeusz, Ewangeliści i Uczniowie
Pańscy. Czytałem też ewangelie apokryficzne o narodzeniu i
dzieciństwie Maryi i Jezusa (w tym Pseudo – Mateusza opisującego
wołu i osła w szopce, czy cud z palmą), o św. Józefie, św.
Janie Chrzcicielu, o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa (np. ,,Ewangelia
Barnaby'' negująca bóstwo Jezusa, twierdząca, że na krzyżu
umarł Judasz, a prawdziwym Mesjaszem miał być Mahomet, czy
,,Zemsta Zbawiciela'' opisująca o karze wymierzonej Żydom
przez Rzymian za zabicie Jezusa; swoją drogą ciekawe, czy Jacek
Piekara pisząc cykl o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie nie
inspirował się czasem tym apokryfem?) i Wniebowzięciu Maryi. Wśród
tych apokryfów czytałem też napisaną mało przejrzystym językiem
,,Ewangelię Tomasza'', której najbardziej znany, obrzydliwie
mizoginiczny fragment brzmi: ,,Rzekł im Szymon Piotr: 'Niech
Mariham odejdzie od nas. Kobiety nie są godne życia'. Rzekł Jezus:
'Oto poprowadzę ją, aby uczynić ją mężczyzną, aby stała
się sama duchem żywym, podobnym do was, mężczyzn. Każda kobieta,
która uczyni siebie mężczyzną, wejdzie do królestwa niebios''
– logion 114. W 2009 r. przeczytałem ,,Barwny świat
apokryfów’’ ks. Marka
Starowieyskiego, w 2011 roku przeczytałem ,,Biblię ludową'' Magdaleny Zowczak, opowiadającą o polskich wierzeniach przeplatających ze sobą ,,Biblię'' i mitologię słowiańska, zaś w 2012 r. sięgnąłem po apokryfy
syryjskie: ,,Historię i przysłowia Achikara’’
(wersje aramejska, grecka i starocerkiewnosłowiańska), ,,Grotę
skarbów’’ błędnie przypisywaną św. Efremowi Syryjczykowi i ,,Apokalipsę Pseudo –
Metodego’’. Dla mnie poszczególne apokryfy mają różną wartość, ale żaden z nich nie dorównuje ,,Biblii''.
Śnił mi
się słowiański apokryf ,,Ewangelia Welesa’’, opisujący
jak Słowianie wędrowali do swojej Ziemi Obiecanej i twierdzący, że
Jezus był Słowianinem.