,, [...] gdańszczanin Gotfryd Bogumił Lengnich stworzył niezwykłą teorię wywodzącą 'Polaków - Sarmatów' z Kolchidy i ludów kaukaskich. Lengnich udowadniał, że żyli tam jacyś 'Lazi', czy 'Lacy', a ich następne pokolenia uczony gdańszczanin zinterpretował jako żyjące 'po Laci', czyli właśnie Polacy. Z kolei lud 'Zechów', sąsiadów 'Laców' miał dać początek Czechom... [...] F. L. Lewestamm podawał z kolei, że Lechici pochodzą z celtyckich Leksowów - Llachów'' - Jerzy Besala ,,Tajemnicze dzieje Polski. Wątki magiczne i tragiczne''
W 2008
r. szukając informacji o górze Ślęży, potrzebnych do napisania
pracy magisterskiej (odsyłam Czytelnika do posta: ,,Praca
magisterska'')
wypożyczyłem z Książnicy Pomorskiej w Szczecinie książkę
Leszka Mateli ,,Tajemnice
Słowian''. Trzeba
przyznać, że owa popularnonaukowa pozycja została napisana
przystępnie i ciekawie. Plusem jest to, że autor, w
przeciwieństwie do wielu pogan uznaje ,,Vlesovą
knigę'' za falsyfikat,
co jest zgodne ze stanowiskiem współczesnej nauki. Z pracy tej
zapożyczyłem postaci bóstw o imionach Dada i Starzbóg. W mojej
mitologii Dada jest Enkiem opiekującym się sadami owocowymi, nosi
zieloną kapotę, przyjaźni się z Liczyrzepą, a ponadto spłodził
Sadownika z Pawlaczycy (odsyłam Czytelnika do posta
,,Pawlaczyca'').
Z kolei Starzbóg i jego rasa – starzowie mają postać ludzi z
głowami i skrzydłami białych orłów. Wadą książki jest
natomiast to, że Matela propaguje w niej niebezpieczne duchowo
praktyki czerpania energii z drzew, co dla mnie jest grzechem
przeciwko pierwszemu przykazaniu :-(.