Strony

środa, 15 marca 2017

Szopowate







Klasyfikacja zarówno pandy wielkiej jak i pandy małej 1 budzi wiele kontrowersji. Tradycyjnie są nazywane niedźwiedziami, lub uznawane za odrębną rodzinę. Jednak najbardziej prawdopodobnie są szopami. Za tym poglądem przemawiają dane paleontologiczne. Szopy pochodzą z Ameryki Północnej i skolonizowały Azję, a areał pand jest tego dowodem.







Obecnie dobrze znana panda wielka została odkryta w XIX wieku przez francuskiego misjonarza Pere Davida. Zobaczywszy w domu pana Li skórę zwierzęcia, zwanego przez Chińczyków hsia – pengiem (białym niedźwiedziem) pojął, że ma do czynienia z nieznanym nauce gatunkiem. Nawet zakupił kilka pand, ale leniwi tragarze je zabili, o co misjonarz miał wielki żal do nich. Szczątki tych zwierząt zbadał już w Europie A. Milne – Edward. Później nastąpił czas masowego odłowu tych zwierząt do ogrodów zoologicznych i muzeów. Dzięki książce ,,Pani i panda'' stała się modną maskotką i ulubieńcem dzieci na całym świecie. Ów gatunek pandy jest również zwierzęciem herbowym WWF. Według legendy po śmierci swojej przyjaciółki, białe dotychczas pandy babrały się na znak żałoby w popiele, aż uzyskały czarne łapy, uszy i okolice nosów. 2 Dawniej pandy były mięsożerne, ale na drodze ewolucji zwiększyła się masa ciała, co sprawiło, że głównym pokarmem pandy musiał stać się bambus. Mięsnym uzupełnieniem jej diety jest tzw. szczur bambusowy, też amator bambusa. Jak już nadmieniłem panda wielka jest zwierzęcym emblematem organizacji ekologicznej. Nie bez powodu, ponieważ jest to gatunek ginący. Zagrażają mu polowania dla skóry i wycinanie lasów bambusowych. Podejmowane są działania zmierzające ku jej ochronie. W Chinach za jej zabicie grozi kara śmierci.







Panda mała nie jest podobna do swej krewnej. Poznano ją dużo wcześniej, bo w XVIII wieku. Jej opisu dokonał Georges Cuvier. W niedługi czas potem dostarczono pandę mała do ogrodu zoologicznego. Jest mniejsza i ma długi ogon. Futro ma barwę mieszaniny rudej, białej, trochę czarnej. Pokarm mieszany, ze znaczną przewagą karmy roślinnej.
A jakie są szopy w Nowym Świecie? Żyje tam kilka ich gatunków. Są to min. szop pracz, kotofretka, ostronos rudy i ostronos białonosy oraz kinkażu.







Szop pracz został tak nazwany z powodu pomyłki odkrywcy. Nie pierze pokarmu, ale sprawdza macając długimi palcami jego kształt po czym kawałkuje. Dzieje się to oczywiście u szopów żyjących nad wodą. Ciało krępe, długi ogon. Pysk spiczasty z rysunkiem charakterystycznej ,,maski''. Futro szare i ostre. Z jego powodu rozszerzono areał zwierzęcia na Niemcy i Rosję, oczywiście w hodowlach. Ogon w czarne i białe pierścienie. Pożywienie urozmaicone, w jego skład wchodzą: ryby, raki, żaby, gryzonie, owoce, ziemniaki, odpadki spożywcze itd. Zdobywa je przystosowując się do urbanizacji – zabierając kotom, żebrząc u ludzi, lub szperając w kurnikach. Jest zwierzęciem synantropijnym, nie przeszkadza mu rozwój miast. Zdarzyło się nawet, że jeden ciekawski szop wszedł do pralki! Może przenosić wściekliznę.






Kotofretka jest mniejsza od szopa, ma większe uszy i ogon, również prążkowany. Żyje w lasach, odżywia się gryzoniami, żabami, jaszczurkami, ptakami. Została udomowiona przez europejskich kolonistów w celu tępienia myszy. W niektórych meksykańskich wsiach do dzisiaj zastępują koty.







Łatwo rozpoznać ostronosa rudego, zwanego koati. Futro koloru rudego na ogonie ma wzór złożony z czarnych i białych pierścieni. Głowa wydłużona, łapy grube, pokryte od spodu grubą skórą. Tworzy ona warstwę ochronną przed żądłami pszczół, które ostronos turla przed zjedzeniem. Żyje w lasach tropikalnych Ameryki Południowej. Prowadzi stadny tryb życia w małych grupkach rodzinnych. Żywi się owocami, miodem, owadami, gryzoniami, ptakami, jaszczurkami itd.







Ostronos białonosy jest podobny do koati, lecz szary z białą łatką na pysku.







Zapewne najdziwaczniejszym szopowatym jest kinkażu. Dawniej był uważany za małpę lub lemura, tak bardzo odróżnia się od innych przedstawicieli swojej rodziny. Mała, okrągła głowa, krótkie łapy i długi, chwytny ogon., na którym kinkażu potrafi zwisać z gałęzi. Futro koloru od jasnopomarańczowego do brązowego. Warto również zwrócić uwagę na jego najdłuższy wśród szopowatych język. Żywi się owadami, owocami, drobnymi kręgowcami, miodem i pyłkiem kwiatowym. Prowadzi nadrzewny tryb życia w lasach Ameryki Południowej.






1 Zdaniem kryptozoologów w Chinach żyje jeszcze trzeci gatunek pandy; tzw. panda sepiowa, wyglądająca jak panda wielka o biało – rudym futrze.
2 Tę legendę wykorzystałem w powieści ,,Tatra. Suplement'' dostępnej na tym blogu ;).   

Oniricon cz. 289

Śniło mi się, że:






- Merlin przybył na Festiwal Słowian i Wikingów na Wolinie,






- olbrzymy są demonami wywoływanymi przez okultystów,







- latem, gdy byłem z grupką innych ludzi na wycieczce, podeszła do nas bogini śmierci - blada kobieta ubrana na czerwono, która każdemu z nas przepowiadała rodzaj śmierci, ja miałem umrzeć z powodu chorej wątroby,







- opowiadałem o cyklu ,,Patrole'' Siergieja Łukjanienki; o tym, że głównym bohaterem jest mag Anton Gorodecki (Horodecki) i że na czele Patrolu Nocnego stał heros Geser (Heser) zaczerpnięty z wierzeń tybetańskich i mongolskich, decydująca bitwa Dobra ze Złem miała miejsce w średniowiecznej Langwedocji,







- w książce ,,Ilustrowana encyklopedia mitów i legend świata'' Arthura Cotherella czytałem o jeźdźcach na welocyraptorach i chtonicznych jeźdźcach na jaguarach,
- Babcia miała mała suczkę, której nie wykastrowała i która co roku miała cieczkę, nawet w bardzo podeszłym wieku,
- w piątek wracałem skądś zdenerwowany i wbrew postanowieniu kupiłem sobie hamburgera,
- w pracy poszedłem do toalety gdzie wielu ludzi siedziało na sedesach bez żadnych kabin, za drugim razem mój sedes zniknął,







- w morzach Nowej Pterotyjandii żyją owce koralowe; muflony z rybimi ogonami, o ciele pokrytym koralowcami (wymyślone na jawie),
- w ,,Pawlaczycy'' opisałem pokaz mody, na którym profanowano Hostię, zaś Głupota walczyła ze Stolicą Mądrości (Maryją),







- chciałem napisać posta o ,,Oku golena'' Andrzeja Sepkowskiego,







- Emer ożywiła Golema,
- zostałem poczęstowany kebabem,
- powiedziałem jakiemuś nastolatkowi, że Bóg każe kochać wszystkich ludzi, nawet Amerykanów,
- napisałem na blogu, że ,,niezależnie od tego, jakie jeszcze zbrodnie popełni Putin, nigdy nie wyrzeknę się 'Mistrza i Małgorzaty', bylin i baśni Afanasjewa, bo są piękne i dobre'',
- Andrzej Pilipiuk zraził się do jakiegoś czasopisma fantastycznego,
- pierwszy tom albumu ,,Ciekawostki z życia zwierząt'' został zalany wodą,
- wszedłem do centrum handlowego i rozmyślałem o słowach św. Pawła, że sam diabeł przyjmuje ofiary składane przez rodzimowierców wymyślonym bogom, a potem rzuciłem się z galerii i zacząłem lewitować nad schodami, wyobrażałem sobie, że gdyby Mama krzyknęła ze strachu, mógłbym spaść,
- jacyś ludzie zamienili się w krasnoludki i zostali uwięzieni w mieszkaniu dużych ludzi, ukrywali się przed nimi i napełnili wannę wodą, aby odwrócić uwagę od siebie.