,,Do mrówki
się udaj, leniwcze, patrz na jej drogi – bądź mądry'' – Prz
6,6
,,Śmiał się wół, widząc
mrówki małą pracą zajęte
Usłyszał od nich słowa pamiętne:
'Z rozumu wynika szacunek roboty
Ty wół pracujesz bo musisz, my
mrówki z ochoty'''
-
Ignacy Krasicki ,,Wół
i mrówki''
,,Śpiewał
świerszczyk całe lato,
lecz gdy przyszły
pierwsze chłody
nagle głód mu
zajrzał w oczy,
bo w spiżarni
całkiem pusto:
nie ma ani jednej
muszki.
Biegnie zatem po
ratunek
do sąsiadki pani
mrówki
prosząc by mu
pożyczyła
parę ziarnek,
dzięki którym
zdoła przetrwać
aż do lata
[…]
Mrówka jednak
rzecz wiadoma,
do pożyczek nie
jest skora.
'A co robił pan
szanowny,
kiedy słonko
przygrzewało?'
'Dniem i nocą,
droga pani,
radowałem
wszystkich śpiewem'.
'Śpiewał pan? To
bardzo pięknie.
Niechże teraz pan
tańcuje!''
Powyższe
cytaty świadczą o zainteresowaniu jakim od dawna cieszą się
mrówki. Jest to rodzina błonkówek, spokrewniona z takimi owadami
jak: pszczoły, osy, czy trzmiele. Wyróżniamy co najmniej 14 000
gatunków mrówek żyjących na wszystkich kontynentach z wyjątkiem
Antarktydy. Trybem życia upodobniły się do znacznie od siebie
starszych (i wcale nie spokrewnionych!) termitów, z którymi
skutecznie konkurują. Więcej – w Afryce mają nawet miejsce
regularne ,,wojny'', które mrówki toczą z termitami. Stroną
atakującą są zawsze omawiane owady.
Co
możemy powiedzieć na temat osiąganych przez nie wymiarów?
Najmniejsze osiągają kilka milimetrów długości, podczas gdy w
tropikach istnieją mrówcze ,,olbrzymy'' o ponad 4 cm długości. 1
Oto jakie są wymiary dwóch gatunków mrówek żyjących w Europie.
U hurtnicy robotnica osiąga 3 – 4 mm, zaś królowa mierzy ok. 10
mm (długość życia królowej wynosi powyżej 1 roku, robotnica
żyje kilka miesięcy, a samiec kilka tygodni). Natomiast rudnica
osiąga 4 – 9 mm długości (robotnica) i 9- 11 mm (królowa). Jej
ciężar wynosi ok. 13,7 miligrama, zaś sama królowa tych ostatnich
żyje 15 – 20 lat.
Ciało
dzieli się na trzy części: głowę, tułów i odwłok. Głowa
owalna, zakończona aparatem gębowym gryzącym, jest wyposażona w
narządy zmysłów – oczy złożone i czułki, które mogą się
zginać i prostować. Najlepiej rozwiniętym zmysłem mrówek jest
węch. Mrówka, która by przesiąkła zapachem padliny będzie
usunięta z mrowiska niezależnie jak bardzo absurdalne mogłoby się
to wydawać dla obserwującego to człowieka. Dziwi się Czytelnik? A
przecież człowiek może czasem pomylić manekin z żywą osobą,
bowiem każde zwierzę odbiera taki obraz świata jaki kreują jego
zmysły. Różnica jest tylko taka, że człowiek potrafi się
rozumowo obronić przed tego typu pomyłkami, zaś mrówka – nie.
Mrówki posiadają 6 odnóży krocznych. Odwłok pękaty. U
południowoamerykańskich mrówek – tkaczek jest barwy oliwko
zielonej, co kontrastuje z jasnobrązową resztą ciała. Żyjące w
Australii mrówki miodowe w monstrualnych odwłokach przechowują
słodką substancję, dla której bywają zbierane przez ludzi do
celów konsumpcyjnych. Inne gatunki w odwłoku mają broń – żrącą
substancję, zwaną kwasem mrówkowym. Przed użyciem owej cieczy,
mrówka zgina się w pałąk i wypina odwłok. Dla większości
owadów (np. pchły) kwas mrówkowy jest śmiertelną trucizną.
Korzystają z tego sójki. Stoją na mrowiskach, czym prowokują
mrówki do ataku, którego rezultatem okaże się oczyszczenia pierza
z pasożytów. W odróżnieniu od innych błonkówek, mrówki różnią
się zdecydowanie naziemnym trybem życia. Skrzydła są wyłącznie
atrybutem królowej, ale jak się później okaże, tylko do pewnego
momentu jej życia.
W
Europie żyją takie gatunki mrówek jak: rudnica, zwana mrówką
czerwoną, hurtnica, pierwomrówka łagodba, kartoniarka czarna, czy
synantropijna mrówka faraona pochodząca z Indii. Ta ostatnia
została stamtąd zawleczona do wielu rejonów świata, ,,wędrując''
razem z ludźmi, oczywiście wbrew ich woli. Odżywia się tym samym
co człowiek. Ich największy rarytas stanowią mięso i jego
przetwory, ale także chleb, słodycze, a także martwe owady. W
ludzkich mieszkaniach są naturalnymi wrogami pluskiew. Unikają
natomiast chili, której to przyprawy można użyć na potrzeby
naturalnej walki z tymi owadami.
Mrówki
są symbolem pracowitości. W biblijnych pochwałach pod adresem tych
owadów nie ma ani cienia antropomorfizmu. Dodać należy, że jest
tam mowa o występujących w Azji Południowo – Zachodniej i na
południu Europy mrówkach żniwiarkach. Do tego gatunku należała
prawdopodobnie mrówka z zacytowanej na początku artykułu bajki La
Fontaine'a , bo właśnie mrówki żniwiarki zajmują się
gromadzeniem ziaren zbóż (,,prosząc
by mu pożyczyła / parę ziarnek, dzięki którym / zdoła przetrwać
aż do lata...'').
Co
ciekawe – wydaje się, że mrówki przez całe swoje życie obywają
się bez snu. Wśród ssaków takim fenomenem są ryjówki.
Obserwując
mrówki można ujrzeć wiele scen przypominających sceny z życia
ludzi (!) - np. gdy jedna się opóźnia w pracy, druga ją popędza.
Przy budowie mrowiska osobniki po raz pierwszy biorące udział w
takich pracach budowlanych różnią się szybkością w przyswajaniu
sobie umiejętności. Jedne zdobywają wprawę szybciej, inne
wolniej. W ich świecie istnieje nawet niewolnictwo! Jeden gatunek
mrówek napada na mrowisko innego gatunku, porywa z niego larwy,
które przepoczwarzywszy się w mrowisku zwycięzców, pracują na
rzecz swoich ,,panów''. Mało tego!
,,Uważam,
że zasadniczą cechą, która umożliwiła mrówkom stanie się
dominującą grupą zwierząt w skali światowej, jest ich sposób
bycia charakteryzujący się wysoko rozwiniętym instynktem
poświęcenia się dla kolonii.
Okazuje się,
że w pewnych okolicznościach socjalizm naprawdę funkcjonuje. Karol
Marks zajął się niewłaściwym gatunkiem...''
- mówił w 1994 r. socjobiolog Edward Osborn Wilson.
Wszystkie
gatunki mrówek są owadami społecznymi. W ich społecznościach
istnieje podział kastowy:
-
królowa – najważniejsza samica, odpowiedzialna za składanie jaj,
-
samiec – osobnik zapładniający królową,
-
robotnice – bezpłodne mrówki płci żeńskiej zajmujące się:
rozbudową mrowiska, poszukiwaniem pokarmu, obroną mrowiska i opieką
nad larwami,
-
larwy – przyszli przedstawiciele którejś z powyższych kast.
Aby
rudnice miały mrowisko, nie muszą się męczyć nad jego budową.
Wystarczy im skorzystać z pracy pierwomrówek łagodnych. Całą
akcję przeprowadza jedna tylko królowa rudnic. Wygnana z mrowiska
pierwomrówek powraca przesiąknięta ich zapachem, dzięki czemu
zyskuje swobodny dostęp do ich siedziby. Tam zabija królową i
przejmuje jej funkcje. Od tej pory pierwomrówki łagodne opiekują
się jajami, z których wylęgną się larwy rudnicy. Przez pewien
czas w mrowisku egzystują mrówki dwóch gatunków, aż do momentu
gdy pierwomrówki wymrą bezpotomnie, a na ich miejscu zostaną
wyłącznie rudnice.
Locum
nie zawsze jest potrzebne... W Afryce żyją mrówki koczujące,
zwane mrówkami legionistkami (to są owe ,,siafu''
z ,,W pustyni i w
puszczy''
Henryka Sienkiewicza). Owady te, o czarnym ubarwieniu, prowadzą
wędrowny tryb życia, czasem ,,odwiedzając'' wioski murzyńskie.
Ludzie wtedy uciekają, zabierając co cenniejszy żywy dobytek. Przy
okazji giną wszelkie, synantropijne owady, gryzonie, pajęczaki,
węże i jaszczurki. Mrówki koczujące zjadają nawet innych
przedstawicieli mrówek! Na noc łączą odnóża w celu utworzenia
dla królowej, jaj, poczwarek i larw prowizorycznego gniazda. Mimo,
że są groźne, polują na ziemi wyłącznie w zwartych kolumnach
dzięki czemu łatwo się przed nimi bronić skręcając na bok. Nie
jest dobrym pomysłem, by uciekać przed siafu
na drzewo, bowiem mrówki wejdą na nie, chodząc po całej
powierzchni rośliny i zjadając na miejscu, lub strącając na
ziemię dla innych mrówek wszystkie zastane tam zwierzęta.
Jest
jeszcze inna opcja. Żyjące w Ameryce Południowej mrówki tkaczki
mieszkają w gniazdach zrobionych ze zszytych ze sobą dwóch brzegów
liścia. Liść jest zszywany za pomocą larw tych mrówek, które
wydzielają lepką substancję, znakomicie zastępującą krawieckie
nici. Mrówki tkaczki żywią się owadami. Z ich życiem związały
się dwa gatunki motyli nie mających polskich nazw: Liphyra
brossolis
i Anthene emolus.
Obydwa motyle należą do modraszków. Pierwszy z nich ma skrzydła
koloru rudego z ciemnym obramowaniem. Składa jaja w pobliżu kolonii
mrówek – tkaczek. Jego gąsienica jest pokryta chitynowym
pancerzem barwy pomarańczowej, a jej krótkie ciało ma kształt
spłaszczony. Od innych gąsienic różni się nie tylko wyglądem –
jest bowiem mięsożerna. Zjada larwy mrówek – tkaczek, których
żuwaczki w żaden sposób nie mogą uszkodzić jej pancerza.
Gąsienica jest bezpieczna także w czasie przepoczwarzania. Liphyra
brossolis
w stadium imago jest chroniony grubą warstwą łusek. O ile ten
motyl jest dla mrówek – tkaczek szkodliwym intruzem, to
ciemnofioletowy Anthene
emolus,
a raczej jego gąsienica jest jak najbardziej pożądana. Gąsienica
tego gatunku, o monstrualnie pękatym ciele, pokrytym chitynowym
naskórkiem barwy jasnozielono – jasnobrązowej, produkuje słodką
wydzielinę, która oprócz owadów stanowi pokarm dla mrówek –
tkaczek. Toteż te ostatnie zapewniają gąsienicy schronienie.
Jak
jednak wygląda ,,konwencjonalne'' mrówcze locum, zwane mrowiskiem?
Wielu statystycznych Kowalskich na dźwięk tego słowa, wyobraża
sobie wyłącznie nadziemną, zbudowaną wyłącznie z drobnego
materiału roślinnego kopułę, niekiedy dochodzącą do dość
znacznej wysokości. Tymczasem jest to tylko najbardziej widoczna,
zewnętrzna część mrówczej siedziby. Omawiane owady drążą w
glebie mnóstwo drobnych korytarzy, zakończonych komorami do
rozrodu, do magazynowania pokarmu etc. Mrówkom nie jest obojętna
zewnętrzna strona siedziby ich kolonii. Przeprowadzając badania, w
których mrowisko spryskano nieszkodliwą dla mrówek czerwoną
farbą, okazało się, że zabarwione patyki zniknęły pod
powierzchnią, a pewnym okresie znów się ukazały. Materiał
budulcowy użyty do wznoszenia mrowiska co pewien czas zmienia
położenie. Usuwane z powierzchni mrowiska są zalegające tam
obiekty, które są lekkie dla owadów, po prostu są przez nie
wynoszone, cięższe (również w skali mrówek) tak długo podlegają
przysypywaniu materiałem budulcowym, aż znikną pod powierzchnią
kopuły. Nie muszę chyba mówić, że atakowane są także wszystkie
zwierzęta, które naruszałyby spokój mieszkankom mrowiska. Jak się
poprzednio dowiedzieliśmy sójki potrafią to umiejętnie
wykorzystać do celów higienicznych. O tym jak duże mogą być
niektóre mrowiska, świadczy przykład z Belgii. Znaleziono tam
gigantyczne mrowisko o 2,5 m wysokości i 10 m średnicy (sic!). Dla
porównania: najwyższe termitiery osiągają 5 m wysokości.
Podobnie
jak w Ameryce Południowej ma miejsce symbioza mrówek – tkaczek z
modraszkiem Anthene
emolus,
tak w Europie jej odpowiednikiem jest symbioza wielu gatunków mrówek
z mszycami. Mrówki przenoszą mszyce z nasłonecznionych miejsc do
cienia, próbują bronić je przed drapieżnikami, a nawet najmłodsze
z nich umieszczają we własnych mrowiskach. Nie robią tego
oczywiście bezinteresownie. Pobierają bowiem od mszyc ich
zawierające cukier odchody, zwane spadzią.
Mrówki
Atta
z Ameryki Południowej mają jeszcze inny sposób na przetrwanie;
,,inwestują'' bowiem w grzyby. I to takie, które rosną w ich
własnych mrowiskach. Podobna sytuacja ma miejsce u termitów. Żyjące
z nimi w symbiozie grzyby są nawożone odchodami. Natomiast mrówki
Atta
w tym celu wykorzystują nawóz roślinny. Organizują wyprawy w celu
jego zdobywania. Wracają z nich z kawałkami liści, lub kwiatów
trzymanych w żuwaczkach. Idąc tak wyglądają jakby niosły
parasole, stąd otrzymały nazwę mrówek parasolowych. (a z powodu
zjadania grzybów – mrówek grzybiarek). ,,Uprawa'' nie kończy się
wraz z dostarczaniem grzybowi nawozu. Mrówki Atta
nie dopuszczają do rozwoju trzonu i kapelusza. Na strzępkach
grzybni robią żuwaczkami nacięcia, w miejsce których tworzą się
narośle, zwane ,,mrówczą
kalarepą''
– jest to jedyny pokarm mrówek Atta.
Lecąc na rójkę królowa zabiera ze sobą fragment grzybni z
opuszczanego mrowiska.
Zapoznając
się tymi przykładami, które wielu mogą przypominać hodowlę i
rolnictwo ze świata ludzi, przypominam, że nie są to zaczątki
tych zjawisk, lecz zaledwie ich precedensy.
Co
wiemy na temat odżywiania się mrówek? Wspomnieliśmy o wymaganiach
pokarmowych mrówek koczujących, mrówek żniwiarek, mrówek
tkaczek, mrówek faraona, a także mrówek Atta.
Wiele jest gatunków mięsożernych (wyliczono, że 40 % jadłospisu
rudnicy stanowią różne bezkręgowce). Gerald Durell wspominając
swoje dzieciństwo na Korfu, pisze jak zmuszony do zrezygnowania z
sekcji znalezionej padliny żółwia morskiego (który już mocno
cuchnął) wrzucił ją do mrowiska. Czytelnicy ,,W
pustyni i w puszczy''
Henryka Sienkiewicza może pamiętają jak zachowana czaszka
zmasakrowanego przez słonia Kinga ,,wobo''
(geparda) została przez Stasia położona na trasie wędrówek
mrówek. Oczywiście rudnica nie jest wyłącznie mięsożerna. Swą
dietę uzupełnia min. spadzią. Obliczono, że pojedyncza rudnica
mieści w wolu 5 miligramów spadzi, podczas gdy ogół wszystkich
robotnic (w przeciętnym, dużym mrowisku mieszka 500 000 rudnic) w
czasie lata zbiera od 50 kg spadzi. Dodać należy, że –
konsumujące bezkręgowce, spadź, owoce, ziarna i i leśne rośliny
– rudnice są bardzo pożyteczne dla gospodarki leśnej, bowiem
jednego dnia mrówki z jednego mrowiska potrafią zgładzić 50 000
larw różnych owadów, w tym gąsienic wyrządzających szkody
paprocha cetyniaka, czy korowódki. Nawiasem mówiąc, w poszukiwaniu
żeru, rudnice pokonują trasę o długości 10 – 50 metrów. Łatwo
więc się domyślić, dlaczego leśnicy ogradzają ich mrowiska
ochronnym płotem....
Roślinożerne
są natomiast hurtnice o czarnym ubarwieniu chitynowego pancerza.
Zjadają zwłaszcza owoce, na których żerowały pomrowy. Z tego
powodu hurtnice wchodzą w konflikt z ogrodnikami. Ci nie podjąwszy
zawczasu odpowiednich działań często topią hurtnice zalewając
ich mrowiska gorącą wodą. Jednak najlepszym wyjściem będzie
zastosowanie metod walki biologicznej. Hurtnice unikają zapachu
liści lawendy, majeranku i pomidorów, tudzież rozsianej między
warzywami roszpunki. \
Mrówki
magazynują zdobyty pokarm najczęściej w przeznaczonych do tego
celu podziemnych komorach. Nie zawsze jest to jednak możliwe –
wszak omawiane owady pobierają też pokarm płynny. Problem ten
został w niezwykły sposób rozwiązany przez północnoamerykańskie
mrówki z Kolorado. Ich metoda jest jedyna w swoim rodzaju. Wśród
robotnic istnieją mrówki, których ,,praca'' polega na całodziennym
przyjmowaniu ogromnych ilości spadzi, co czyni ich ciała podobnymi
do beczek. Nie tylko z wyglądu... Tylko niewielka część pobranego
pokarmu zostanie strawiona – reszta będzie przekazywana innym
mrówkom na wypadek niepowodzenia w zbieraniu spadzi...
Wśród
mieszkańców mrowiska królowa jest jedyną płodną samicą.
Posiada również skrzydła. Wykorzystuje je w czasie rójki, czyli
mrówczych godów. Ogromne ilości uskrzydlonych samic i samców są
czasem mylone z dymem unoszącym się z pożaru! Po zapłodnieniu
królowa nie wraca już do rodzinnego mrowiska. Wyrusza by założyć
nową kolonię. Osiadłszy na ziemi odłamuje niepotrzebne już
skrzydła. Mrówki przechodzą rozwój zupełny. Ich larwy –
wykluwające się z małych, nie mających nawet milimetra jaj –
należą do typy czerwi. Jak już pisałem, mrówki – tkaczki
wykorzystują swoje larwy do zszywania liści. Poczwarki są barwy
białej i owalnego kształtu. Robotnice układają je w stosy i
ustawicznie powlekają śliną, broniąc je przed wyschnięciem. Z
nich wychodzą mrówki w stadium imago.
O
tym jak wielkie było zainteresowanie ludzi mrówkami świadczy min.
dotyczące ich przysłowie: ,,Mrówka ma główkę jak ziarnko
prosa, ale rozum wielki jak piec''.
Co
możemy powiedzieć co temat znaczenia omawianych owadów w
przyrodzie i w gospodarce człowieka? Bez wątpienia należy docenić
rolę wielu gatunków w zachowaniu równowagi przyrodniczej; w
usuwaniu szczątków zwierzęcych i roślinnych, oraz w ograniczaniu
liczebności owadów, które w niekontrolowanych ilościach powodują
szkody w gospodarce rolnej i leśnej. Nawet ,,współpraca'' mrówek
z mszycami nie przesłania ich pożytecznego znaczenia, bowiem żaden
gatunek zwierzęcia, czy rośliny nie może być wyłącznie
pożyteczny, ani wyłącznie szkodliwy. Zresztą bardziej stosownie
zamiast ,,szkodniki'' mówić ,,gatunki konkurujące z
człowiekiem''. Mrówki koczujące z łatwością mogą objeść
ludzkie ciało do nagich kości, lecz jednocześnie ogałacają
domostwa z wszelkich synantropijnych owadów. Same mrówki stanowią
pokarm dla wielu zwierząt (co ciekawe mrównik nie jest w stanie
trawić tych owadów; odżywia się termitami), a nawet ludzi (mam na
myśli australijskie mrówki miodowe). O wykorzystaniu mrówek w
biologicznej ochronie lasów wspominają już Chińczycy w dziele o
dziwnym tytule ,,Kurze żebra''. Mrówki faraona usuwają z
zamieszkiwanych mieszkań martwe owady i są zdeklarowanymi wrogami
pluskiew, ale ujemnym skutkiem ich działalności jest ,,podjadanie''
ludziom pokarmu. Innym negatywnym przykładem są hurtnice
wyrządzające szkody w ogrodnictwie. Na koniec, abstrahując w
stronę komiksu, Tytus kazał grupie chuliganów palących ognisko w
lesie za karę ustawić ogrodzenie chroniące mrowisko.
1
W starożytnych i średniowiecznych wierzeniach w Indiach żyły
mrówki wielkości dużych psów, które wydobywały złoto
(występują one również w mojej mitologii).