,,W tym kontekście trudno powstrzymać się od przytoczenia historii pięknej Rozamundy, spopularyzowanej przez angielskich romanceros i ściśle związanej z labiryntami. Historia ta mówi, że Rozamunda, córka Waltera de Clifford, rozpaliła miłość w sercu króla Henryka II (1133 - 1189), który chcąc ukryć namiętność przed swoją żoną Eleonorą Akwitańską, zaprowadził młode dziewczę do najgłębszego zakamarka bardzo krętego labiryntu, zbudowanego w tym celu w parku w Woodstock. Wiadomość o tym związku doszła jednak do uszu królowej i ta w przystępie gniewu wdarła się do labiryntu, przebiegła go aż do centrum i znalazłszy tam swoją przerażoną rywalkę zmusiła ją do wyboru między sztyletem a czarą trucizny. Piękna Rozamunda wybrała truciznę i padła martwa u stóp królowej'' - Paolo Santarcangeli ,,Księga Labiryntu''
Strony
▼