We
wrześniu 2018 r. obejrzałem amerykański film fantasy ,,Władca
zwierząt 2’’
(ang. ,,Beastmaster
2: Through the Portal of Time’’)
z 1991 r. w reżyserii Sylvio Tabeta. Akcja rozgrywa się na początku
lat 90 – tych XX wieku w królestwie Arok w równoległym świecie
i w Los Angeles (USA).
Podobnie
jak w poprzedniej części, również w tej, głównym bohaterem jest
posiadający władzę nad zwierzętami, heros Dar, syn króla Zeda.
Towarzyszy mu para tchórzy Kodu i Podu, orzeł Szarak i tygrys Gru –
tym razem standardowo umaszczony (w poprzedniej części Gru był
czarny).
Dar
walczył przeciwko swemu sprawującemu tyrańską władzę bratu –
Arklonowi. Motyw dwóch braci, z których jeden był dobry, a drugi
zły, występuje w ,,Biblii’’
(Abel i Kain), oraz w wielu mitologiach: egipskiej (Ozyrys i Set),
perskiej (Ahura Mazda i Aryman), germańskiej (Balder i Höd
1),
słowiańskiej (Białobóg i Czarnobóg), węgierskiej (Isten i
Ördög),
cygańskiej (Duvel i Beng), indiańskiej (Gluskap i Malsum), oraz
melanezyjskiej (To Kabinana i To Karvuvu). Z pomocą wiedźmy
Lyranny, Arklon dostał się do naszego świata w celu kradzieży
amerykańskiego zapalnika neutronowego do bomby atomowej. Przy okazji
zdemolował sklep z ubraniami. W tym niecnym zamiarze przeszkodził
mu Dar z pomocą nastolatki Jackie, córki senatora Trenta. Jackie
wcześniej dostała się przez portal do fantastycznego świata
uciekając czerwonym porsche przed policją ścigającą ją za
przekroczenie prędkości.
W
filmie podobała mi się końska dawka humoru przy przedstawianiu
przygód Dara w naszym świecie i Jackie w świecie Władcy Zwierząt
(np. kult porzuconego samochodu Jackie w świecie Dara), oraz wątek
antymagiczny (ciotka Dara w wyniku praktykowania magii przekształciła
się w potwora).
1
Tu należy dodać, że ślepy bóg Höd
zabił Baldera strzałą z jemioły nie ze złej woli, ale w wyniku
intrygi Lokiego.