,, [...] Żmij Ognisty jest de facto synonimem zaświatowej Ognistej Rzeki. Jego paszcza, czyli wschodniosłow. Ad' stanowi jedno z określeń Piekła. W tej postaci Welesa nazywa się w folklorze wschodniosłowiańskim Zmiejnym Carem Irem, na Łużycach Čornym Jurijem. Przebywa on wraz z żoną Iricą (Jur i Jurica to z jednej strony 'jadowici', a z drugiej 'jurni', czyli o wielkiej mocy seksualnej) na polach Raju, czyli Wyraju, cudownej krainy, do której na zimę odlatują ptaki, by na wiosnę 'wyroić się' z powrotem (...)'' - Andrzej Szyjewski ,,Religia Słowian''
Strony
▼
sobota, 5 stycznia 2019
Ir i Irica
Czarna wołga
,,Przyjrzyjmy się dla przykładu narodzonej w latach siedemdziesiątych XX wieku opowieści o czarnej wołdze, tajemniczym samochodzie, w którym podróżowała, w przebraniu księży i zakonnic, grupa Niemców, by zwabiać nieświadomych przechodniów i wytaczać z nich krew. Mamy tu kompleks 'obcego', przerażającego, nieludzkiego Niemca przeciwstawianego prawdziwym, normalnym ludziom czyli 'swoim' - niewinnym ofiarom, wzmocniony marką samochodu, przeznaczonego dla wybitnych 'obcych' - przedstawicieli władzy, czyli 'onych'. Mamy tu też odwołanie do sfery groźnego i przerażającego sacrum, poprzez przebranie w kostiumy sług bożych oraz nawiązanie do dwóch idei obecnych w pogańskiej Słowiańszczyźnie: wysysających krew złowrogich półduchów - półludzi wampirów i przekonania, że sakralne siły podróżują nocami konno, solarny Świętowit na białym, chtoniczny Trygław na czarnym wierzchowcu'' - Andrzej Szyjewski ,,Religia Słowian''