Strony

niedziela, 7 kwietnia 2019

Robaki spermatyczne






,,Szkoła animalkulistów [...] wpisywała się w długą tradycję przypisującą mężczyźnie główną rolę w płodzeniu potomstwa. Jedynym godnym uwagi aspektem nowej teorii było postrzeganie w niej plemników jako pasożytów, 'robaków spermatycznych' (vers spermatiques), tym tylko różniących się od na przykład tasiemca, że żyły one z organizmem nosiciela w symbiozie i były niezbędne dla jego reprodukcji. Koncepcja, według której człowiek miał rodzić się z robaka, przypomina nieco narodziny motyla z poczwarki; był to kolejny problem pasjonujący przyrodników tej epoki'' - Kamil Popowicz ,,Lamarkizm społeczny a rasizm i eugenika we Francji''





W dzieciństwie myślałem podobnie ;). 

Preformacja






,, [Nicolas] Malebranche [...] zaproponował w swym sztandarowym dziele De la recherche  de la verité (1674 - 1675) teorię preformacji. Teoria ta (która miała się utrzymać aż do końca XVIII wieku) głosiła, że w komórce płciowej (gamecie), a więc w plemniku lub jaju, znajdował się całkowicie ukształtowany, zminiaturyzowany osobnik, stworzony przez Boga. Nie koniec na tym. Ów zminiaturyzowany osobnik z komórki płciowej miał własne narządy rozrodcze (gonady), w nich komórki płciowe (gamety), w każdej z tych komórek znajdował się zaś zminiaturyzowany osobnik, który posiadał narządy rozrodcze, w nich komórki płciowe... i tak w nieskończoność. Taki ciąg coraz mniejszych istot, z których już pierwsza była niewidoczna nawet pod mikroskopem, mógł przyprawić o zawrót głowy. Malebranche uzasadniał to jednak, odwołując się do samego Kartezjusza i do jego wizji nieograniczonej podzielności materii.'' - Kamil Popowicz ,,Lamarkizm społeczny a rasizm i eugenika we Francji''



Magnes zamiast nasienia






,, [William] Harvey stworzył własną teorię dziedziczenia, by zastąpić teorię Arystotelesa. Uznał, że nasienie w ogóle nie istniało. Mężczyzna nie przekazywał kobiecie żadnych płynów ustrojowych, a jedynie wpływał na nią w podobny sposób, w jaki magnes wpływa na żelazo. Odpowiednio 'namagnetyzowana' kobieta rodziła dziecko podobne do mężczyzny, który wywarł na nią swój 'magnetyczny' wpływ. Teoria ta może dzisiaj wydawać się absurdalna i dziwić, że wyszła spod pióra skądinąd autentycznie wielkiego uczonego i odkrywcy. W istocie dość dobrze pasowała ona do kolorytu epoki, która poza tym fascynowała się alchemią i astrologią'' - Kamil Popowicz ,,Lamarkizm społeczny a rasizm i eugenika we Francji''