Śniło mi się, że:
- kiedy porównywałem moje zdjęcia z przeszłości i teraźniejszości, zauważyłem, że schudłem,
- w mitologii mongolskiej na Syberii w erze dziewiątej żyła czarownica Khauraya Męki, która zamykała komunistów w chacie, którą następnie podpalała, potem zabijała silne i okrutne zwierzęta komunistów,
- na ulicy spotkałem Sławomirę płaczącą z powodu skasowania jej słowiańskiego bloga, razem z nią szedł jej ojciec, który uderzył pięścią w twarz chłopaka śmiejącego się z nieszczęścia jego córki,
- kardynał Richelieu walczył mieczem z trzema muszkieterami, pomyślałem, że choć Alexander Dumas przedstawił go jako czarny charakter, kardynał ,,rządził mądrze, choć bezwzględnie'',
- Irena Sendlerowa nie uratowała ani jednego żydowskiego dziecka,
- chciałem poślubić różowe dżdżownice z Korei Południowej,
- rozmawiałem z Kasią Babis o fantastyce i zapytałem ją czy zawsze wyznawała ideologię czerwono - tęczową,
- Szkot z haczykowatym nosem chciał mnie zjeść (obudziłem się z krzykiem),
- moi wydawcy z wydawnictwa ,,Pan Wydawca'' przesłali mi naganę za wpisy na blogu, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,
- na ulicy zobaczyłem żółwia jaszczurowatego w akwarium, którego dzieci karmiły śmieciami,
- trzymałem na rękach metrowego gekona, który był bardzo łagodny,
- wziąłem na ręce warana z Komodo, który zamienił się w pytona siatkowego,
- Bartłomiej Grzegorz Sala zamienił się w Murzyna z Burkina Faso pracującego w szczecińskim KTA, który prosił mnie o pomoc w przesuwaniu mebli, lecz odmówiłem mu,
- na prehistorycznej planecie Pterotyjandii żył 40 -metrowy rekin, który zamienił się w wieloryba takiej samej wielkości,
- nocnice latały na grzbietach olbrzymich czarnych nietoperzy zionących ogniem (wymyślone na jawie),
- Wielka Brytania, Rosja, Szwecja i inne państwa zakopywały ludzi żywcem w ziemi,
- chciałem się powiesić, aby zostać wodnikiem,
- powiedziałem katechecie, panu Andreusowi ov Leovishinerowi o słowach polonistki Evy ov Tomas nazywającej Ligę Polskich Rodzin ,,chorą częścią społeczeństwa'', a on temu zaprzeczył,
- wypożyczyłem z Książnicy Pomorskiej w Szczecinie schowany w ozdobnym futerale komiks Marty Kisiel i Karola Śmigla ,,Małe Licho'' opowiadający o mitologii słowiańskiej i rodzimowierstwie, inspirowany fantazjami Czesława Białczyńskiego,
- zaniepokoiłem się czy talibowie sprzedają kebaby w Szczecinie,
- artykuł napisany przez Aleksandra Kwaśniewskiego na długo nim został prezydentem, nie podoba się współczesnym lewakom i z tego powodu został usunięty z numerów archiwalnych, tymczasem kłamliwy tekst Andrew Wakefielda o szczepionkach rzekomo wywołujących autyzm jest tylko przekreślony,
- cyprys powiedział Tadeuszowi Soplicy, że jest jak ,,lokaj - Niemiec'' zawsze wierny swojemu panu.