W lipcu 2014 r. przeczytałem komiks ,,Krasnoludy'' z gatunku comic fantasy, autorstwa Andrzeja Pilipiuka, jego żony Katarzyny Pilipiuk i rysownika Zbigniewa Larwy. Akcja rozgrywa się w fantastycznym świecie, wiele wskazuje, że może to być … przyszłość naszego świata. Bohaterami jest trzech braci – krasnoludów z Wroniego Gniazda: Krasny, Jemioł i Baryła, którzy studiowali w miasteczku uniwersyteckim w Moczymordach Wielkich. Zamiast się przykładać do nauki, żłopali astronomiczne wręcz ilości piwa, uczęszczali do zamtuzów, po pijanemu spali razem z trzodą chlewną... Miarka się przebrała gdy przepili bibliotekę uniwersytecką. Relegowani z uczelni udali się w świat na poszukiwanie skarbów. Komiks w sztafażu fantasy ,,przemyca'' liczne odniesienia do współczesnej, smutnej polskiej rzeczywistości. Zawiera wzmianki o ZUS – ie, Amber Gold, światowym kryzysie gospodarczym, na który narzekała rodzina dzików, a także do płacenia górnikom akcjami kopalni. Pojawia się nawet rosyjska stacja kosmiczna i ożywione kościotrupy dresiarzy – Łysego, Bejsbola i Mielonego (pan Pilipiuk tak ,,kocha'' dresiarzy, że umieszcza ich nawet w utworze o krasnoludach ;). W komiksie zachwyciło mnie poczucie humoru jego Autorów. Nawiązuje on do najlepszych tradycji polskiego komiksu, więc nie mogę się doczekać kolejnych części.
Strony
▼
poniedziałek, 7 lipca 2014
Krasnoludy w grobowcu dresiarzy, czyli nowy komiks Pilipiuka
W lipcu 2014 r. przeczytałem komiks ,,Krasnoludy'' z gatunku comic fantasy, autorstwa Andrzeja Pilipiuka, jego żony Katarzyny Pilipiuk i rysownika Zbigniewa Larwy. Akcja rozgrywa się w fantastycznym świecie, wiele wskazuje, że może to być … przyszłość naszego świata. Bohaterami jest trzech braci – krasnoludów z Wroniego Gniazda: Krasny, Jemioł i Baryła, którzy studiowali w miasteczku uniwersyteckim w Moczymordach Wielkich. Zamiast się przykładać do nauki, żłopali astronomiczne wręcz ilości piwa, uczęszczali do zamtuzów, po pijanemu spali razem z trzodą chlewną... Miarka się przebrała gdy przepili bibliotekę uniwersytecką. Relegowani z uczelni udali się w świat na poszukiwanie skarbów. Komiks w sztafażu fantasy ,,przemyca'' liczne odniesienia do współczesnej, smutnej polskiej rzeczywistości. Zawiera wzmianki o ZUS – ie, Amber Gold, światowym kryzysie gospodarczym, na który narzekała rodzina dzików, a także do płacenia górnikom akcjami kopalni. Pojawia się nawet rosyjska stacja kosmiczna i ożywione kościotrupy dresiarzy – Łysego, Bejsbola i Mielonego (pan Pilipiuk tak ,,kocha'' dresiarzy, że umieszcza ich nawet w utworze o krasnoludach ;). W komiksie zachwyciło mnie poczucie humoru jego Autorów. Nawiązuje on do najlepszych tradycji polskiego komiksu, więc nie mogę się doczekać kolejnych części.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz