,,1. Celtowie wierzyli w bitewne furie, które pomagały im w walce. Te boginie wojny były prawdziwymi maszynkami do straszenia. Nemhain (Szalona), [...], miała władczy, przerażający głos (...). Tak wydzierała się na armię Konnachta w Ulsterze, że setki żołnierzy padły trupem ze strachu.
2. Równie urocza bogini Macha zamieniała się we wronę i krążyła nad polem bitwy, czekając na ucztę ze smakowitych głów.
3. Jeśli zobaczyłeś boginię Badbh przed bitwą, nie miałeś się z czego cieszyć. Przylatywała w postaci skrwawionej wrony ze stryczkiem na szyi. Był to pewny znak, że masz zginąć. (...).
4. Badbh była też widywana w męskim towarzystwie. Takiego typa nie sposób przeoczyć. Jednooki, jednoręki, a w dodatku ma na plecach pieczoną świnię, która jeszcze kwiczy! (...). Jeśli więc zobaczysz powieszoną, krwawiącą wronę i tego typa, który zbliża się do ciebie, lepiej od razu każ sobie wziąć miarę na trumnę.
5. Bądź czujny, jeśli zobaczysz Morriganę. Będzie cię popychać do walki i obiecywać, że z jej pomocą wygrasz... Sęk w tym, że dokładnie to samo obiecuje drugiej stronie! Czy ją rozpoznasz? Raczej tak. Jest czerwona, o czerwonych, płomiennych włosach, w czerwonym płaszczu, jadąca na rydwanie ciągniętym przez czerwonego konia. Ma tylko jedną nogę, dyszel przechodzi przez jego ciało, a zatyczka tkwi we łbie. I jeszcze zapomniałem dodać, że bogini ma usta po jednej stronie głowy [...]'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz