Katarzyna
II była
czarownicą i potajemnie brała udział w sabatach na Łysej Górze w
Górach Świętokrzyskich, razem z królem pruskim Fryderykiem II i
demonem – Czarnym Panem (miał postać człowieka w czarnym
płaszczu i białej koszuli, trzymającego cygaro w ognistych
ustach), oraz czarownikami – Czerńcem z Warszawy umiejącym
chodzić po tęczy i Mlecznej Drodze, oraz z Czechmanem z Pragi,
który poruszał się po moście ze strzał. Obaj ci czarownicy
zostali otruci przez Fryderyka II, który zabrał ich czaszki do
Berlina, aby zrobić z nich magiczne naczynia. Caryca dostawała się
na Łysą Górę lecąc nago w karecie ciągniętej przez latające
konie – tulpary, aby potem oddawać się rozpuście z potworami i straszydłami, pożerać żywcem noworodki i knuć
przeciwko Polsce.
"Czarnym Panem (miał postać człowieka w czarnym płaszczu i białej koszuli, trzymającego cygaro w ognistych ustach)" A nie był czasem łysy i pozbawiony nosa?
OdpowiedzUsuń