,, [...] - w pazury diabła przekazują chłopi często geometrów. [...]. O ile zebrane przez B. Baranowskiego przykłady uznać za typowe - wyobraźnia chłopska skazuje ich na stosunkowo lżejsze kary. Stają się po prostu nieszkodliwymi dla ludzi 'świckami', błędnymi ogniami, snującymi się nocami po bagnach i trzęsawiskach. Same ogniki takie nazywane były jeszcze niedawno na terenie województwa łódzkiego 'świckami', 'świeckami', 'świecznikami', ale i 'miernikami' lub 'ometrami''' - Witold Kula ,,Miary i ludzie''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz