Śniło mi się, że:
- w jednej z książek z serii ,,Tajemnice zwierząt'' dowiedziałem się, że odmieniec jaskiniowy żyje w morskich jaskiniach we wszystkich morzach świata,
- rozmawiałem z panem Martinusem ov Simcassem o imigrantach i powiedziałem, że rozumuje jak typowy Polak, który choć ich się obawia, chce im pomóc,
- w Indiach rosła obdarzona rozumem roślina jajecznik żywiąca się ptasimi jajami; składała się z dwóch roślin, z których jedna była pasożytem; pękła gdy zjadła za dużo jaj; widziałem też wielkie, szare orły z gatunku Garuda,
- kiedy chodziłem do gimnazjum, przyszła nowa koleżanka - brzydka dziewczyna o czarnych, potarganych i wełnistych włosach, zobaczyłem też Pavlacicę ov Vitarayakovą,
- mój wujek Markus ov Kujvis jest rodzimowiercą; zdziwiłem się gdy po raz pierwszy o tym usłyszałem i miałem nadzieję, że zainteresuje się moją twórczością,
- czytałem ,,Moby Dicka'' Hermana Melville'a, uznałem go początkowo za powieść fantasy i chciałem zrecenzować na blogu, potem jednak przypomniałem sobie o białym kaszalocie Tomie z Nowej Zelandii - rzeczywistym pierwowzorze Moby Dicka,
- w Internecie jakiś ksiądz sprzyjający rodzimowiercom przebrał się za Attylę, a ja się tym zgorszyłem,
- na ulicy spotkałem jakiegoś kolegę, który początkowo namawiał mnie do udziału w składaniu ofiar słowiańskim bożkom, lecz ja odmówiłem, bo jestem katolikiem,
- zobaczyłem Ferdynanda i Halinę Kiepskich, zaś w ich mieszkaniu wisiał plakat przedstawiający piękną Słowiankę,
- biały chłopiec z USA i jego murzyński opiekun przenieśli się do fantastycznego świata, który przypominał połączenie Czarnej Afryki z realiami ,,Gry o tron'',
- spotkałem Martinusa ov (nazwiska nie znam), do którego dzwonił natrętny kolega i Jakopasa ov Corso, który gdzieś samowolnie się oddalał, pan Filipus ov Falconius uczył mnie tabliczki mnożenia, potem zobaczyłem nagiego, stuletniego karła o olbrzymiej głowie, z którego ciała wydobywał się dym, ów karzeł łapał mnie za genitalia, razem z karłem przybyła czarnowłosa czarownica z kosmosu, która kazała mi szukać w Internecie informacji o potworach żyjących na Ziemi, a ja powiedziałem, że Putin jest potworem, zaś Ewa Kopacz jest kretem, ponieważ kopie dołki pod PiS - em i sama w nie wpada,
- jadłem ormiankę; potrawę przypominającą kebabcze z kością
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz