Śniło mi się, że:
- pomyślałem, że nigdy nie lubiłem Pokemonów, za to uwielbiałem ,,Wyspę Niedźwiedzi'',
- aztecki bóg Huitzilopochtli (lub Tetzatlipoca) miał skarb, który ktoś mu ukradł; w tym śnie występowały też leśne rusałki,
- przyszedł do mnie do domu Alexandrus ov Cocelaise, chciałem obejrzeć film ,,Krull'', lecz Mama nie pozwoliła,
- w szczecińskim Parku Nadratowskiego dwóch Krzyżaków walczyło ze sobą szpadą; jeden z nich rozbił szybę w samochodzie i okulary, a potem usiadł na plecach swego przeciwnika i przygwoździł go do ziemi mówiąc, że znalazł kwiat paproci,
- z podręcznika do języka polskiego wycinałem obrazy o tematyce mitologicznej i wklejałem je do specjalnego zeszytu,
- wieczorem na mojej ulicy pełno było chuliganów stanowiących zagrożenie dla ludzi; jeden z nich noszący kaptur traktował mnie życzliwie, mieszkańcy ulicy myśleli jak pozbyć się chuliganów, ja zaś szedłem okrężną drogą do centrum handlowego,
- M. Bułhakow napisał opowiadanie ,,Ognisty anioł'' o demonie, który chciał uwieść cnotliwą mężatkę,
- Lassie była boginią wcieloną w sukę owczarka szkockiego colie,
- ktoś napisał na ścianie klatki schodowej, że Sapkowski jest łakomy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz