Nazwa
tego owada została wykorzystana w utworzeniu określenia na rząd
szarańczaków, do którego należy. Ten przypominający konika
polnego, niepozorny owad, wbrew nazwie nie zawsze szary, jest znany
człowiekowi od tysięcy lat. Przez ten cały czas wspólnego
istnienia na Ziemi, a dokładniej od chwili, gdy człowiek zajął
się rolnictwem, była owadem znienawidzonym, który swoją
żarłocznością i płodnością spędzał sen z oczu. Stare kroniki
pełne są opisów chmar szarańczy, które swoją liczebnością
zasłaniały Słońce i błyskawicznie zamieniały ,,krainy
mlekiem i miodem płynące''
w pustynie. Nalot szarańczy został wymieniony w Starym Testamencie
jako jedna z plag egipskich. W czasach gdy toczy się akcja
,,Trylogii''
Sienkiewicza , szarańcza była jedną z najbardziej powszechnych
plag, a jej wylęgarnią były stepy Ukrainy, owe Dzikie Pola.
Ostatni raz szarańcza dała się w Polsce we znaki w XIX wieku czemu
poświęcono kamień pamiątkowy. W 1999 r. nękała ludzi w
Kazachstanie. Szarańcza prowadzi wędrowny tryb życia, już w
stadium nimfy gromadząc się w stada. Ponieważ jej naturalna obrona
w postaci gorzkiej piany jest mało skuteczna, ratuje się wysoką
płodnością. I to nie zawodzi, nawet przed człowiekiem. Ponieważ
żaden gatunek zwierzęcia czy rośliny nie jest sam w sobie
pożyteczny ani szkodliwy, również z szarańczy jest pożytek. Bywa
zjadana także przez ludzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz