,,Na schodach pałacu
Piękna niewiasta stoi;
tak wielu ma zalotników,
że nie wie, którego wybrać.
Owóż wybór jej padł
Na małego szewczyka.
Pewnego dnia, wzuwając jej trzewiki,
Prośbę swą jej oznajmia:
Gdybyś, piękna pani, chciała,
Moglibyśmy sypiać razem.
W wielkim kwadratowym łożu,
Zdobnym w zasłony białe,
A w czterech jego rogach
Bukieciki barwinka.
A zaś przez środek łoża
Rzeka biegnie tak szeroka,
Że wszystkie konie króla
Mogłyby z niej pić naraz.
Tam byśmy sobie spali
Aż do końca świata''
- francuska ballada z XII wieku [w]: Robert Graves ,,Biała Bogini''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz