Strony

czwartek, 30 listopada 2017

,,Legendy zamków karpackich''

,,Karpaty, góry w środk. - wsch. Europie, ciągną się otwartym ku zach. łukiem, (dł. ok. 1500 km, szer. 100 – 300 km) przez terytorium Czech, Polski, Słowacji, Węgier, Ukrainy i Rumunii, od Bratysławy po przełom Żelaznej Bramy. Wys. do 2665 m (Gerlach). Sfałdowane w orogenezie alpejskiej. Dzielą się na K. Zach. (po Przeł. Łupkowską) i K. Pd. - Wsch. (obejmują K. Wsch. i K. Pd.) W K. Zach. wydziela się Zewnętrzne K. Zach. (Białe K., Jaworniki, Beskidy Zach. i Środk., Pogórze Zachodniobeskidzkie i Wschodniobeskidzkie,Centralne K. Zach. (Małe K., Mała Fatra, Wielka Fatra, Tatry, Niżne Tatry, obniżenia: Nitrzańsko – Turczańskie, Orawsko – Podhalańskie, Liptowsko – Spiskie) i Wewnętrzne K. Zach. (Rudawy Słowackie, Kras Słowacki, Średniogórze Pn. - obejmujące m.in. G. Bukowe i Matra, G. Zempleńskie, G. Slańskie). W K. Wsch. wydziela się Zewnętrzne K. Wsch. (Beskidy Wsch., K. Mołdawskie) i Wewnętrzne K. Wsch. (G. Marmaroskie, G. Rodniańskie, G. Bystrzyckie, Wyhorlat, G. Kelimeńskie, Hargiţa, Kotlina Marmaroska). W K. Pd. Wydziela się G. Fogarskie, G. Sybińskie, Paringu, Retezat, G. Banackie). Z K. Wsch. i K. Pd. związana jest Wyż. Siedmiogrodzka, którą od zach. zamykają G. Zachodnie (Apuseni). W granicach Polski wyróżnia się: (…): Pogórze Beskidzkie, Beskidy, Obniżenie Orawsko – Podhalańskie i Tatry. […]'' - ,,Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa Gutenberga tom 25 Suplement Grancille do kongijski konflikt''.






Czytając ,,Herby, legendy, dawne mity'' Marka Derwicha i Marka Cetwińskiego natrafiłem po raz pierwszy na wzmiankę o dębie z Nidzicy, z którym było związane życie węgierskiego rodu Paloczajów (Palocsy). Gdy sięgnąłem po książkę ,,Legendy zamków karpackich'' znalazłem w niej rozszerzoną wersję legendy o rodowym drzewie Paloczajów – Horváthów. Otóż okrutny Jerzy Horváth – Palocsay z Niedzicy dokonał rzezi wśród bezbronnych Cyganów, w czasie której zginęła matka z dzieckiem. W odwecie Cyganka zaczarowała dąb na trwałe wiążąc go z życiem rodu (przypomina to trochę grecki mit o polanie, w którym było zaklęte życie herosa Meleagera).








Po ,,Legendy zamków karpackich'' Bartłomieja Grzegorza Sali z tym razem niekolorowymi ilustracjami Pawła Zycha wydane przez wydawnictwo ,,Bosz'' w serii ,,Legendarz'' sięgnąłem w listopadzie 2017 roku. Akcja prezentowanych opowieści toczy się od mitycznych pradziejów aż po XX wiek.






Opisane zostały zamki w: Cieszynie (romańska rotunda w tym mieście została uwieczniona na polskim banknocie 20 – złotowym), Bielsku – Białej, Żywcu, Suchej Beskidzkiej, Lanckoronie, Myślenicach, Dobczycach, Czchowie, Wytrzyszczce, Rożnowie, Nowym Sączu, Niedzicy, Czorsztynie, Pieninach, Rytrze (miejsce to znane jest z ,,Rogasia z Doliny Roztoki'' Marii Kownackiej), Muszynie, Odrzykoniu, Sanoku, Monastercu, oraz w Lesku. Niektóre legendy tłumaczą pochodzenie poszczególnych zamków. Zamek w Czchowie miały wybudować w zamierzchłych czasach, poprzedzających pojawienie się na tych terenach ludzi, olbrzymy. Jest to motyw wędrowny znany nie tylko z Polski. Już starożytni Grecy uznawali niektóre dawne ruiny za dzieło cyklopów (słynne ,,cyklopowe mury''), zaś w wierzeniach Basków, olbrzymy zwane gentilami zbudowały niegdyś wielkie budowle, z których dziś zostały ruiny. Z kolei Zamek Pieniński, w którym św. Kinga wraz z zakonnicami szukała schronienia przed Tatarami miały zbudować anioły. Dobczyce założył heros – eponim Dobiesław (Dobek) – woj Mieszka I. Nazwa Cieszyn upamiętnia radość kochających się braci Bolka, Leszka i Cieszka, synów lechickiego władcy Leszka III, zwycięzcy Marka Krassusa, ze spotkania po długiej rozłące (zasadnicza różnica między historykiem Bartłomiejem Grzegorzem Salą a pseudonaukowcem Januszem Bieszkiem jest taka, że ten pierwszy uczciwie przedstawia legendy jako legendy, a nie jako prawdę historyczną ;). Zamek w Odrzykoniu wznosili niewolnicy rycerza – tyrana dosiadającego demonicznego rumaka. Z zamkiem w Cieszynie związany był heros – eponim Imko Wisełka; syn ubogiego chłopa, który zdobył rękę kochającej go księżniczki Gryzeldy. Uczynił to wbrew woli jej ojca, któremu wcześniej ocalił życie na polowaniu. Od Imka Wisełki ma się wywodzić nazwa rzeki Wisły.
Jako, że Karpaty zawsze były rejonem pogranicznym, gdzie przenikały się różne kultury, przeto w karpackich legendach ważną rolę odgrywają cudzoziemcy.







Urodziwa Hanesza była córką węgierskiego kupca Daksztara. Zakochała się z wzajemnością w synu starosty dobczyckiego, lecz niestety ich rodzice nie wyrazili zgody na ślub. Panna zerwała naszyjnik i rzuciła go do studni, a jej wybranek utonął próbując go wyłowić.







W XX – wiecznej legendzie w XVIII wieku w Karpatach zawitali Inkowie, uciekający przed hiszpańskimi prześladowaniami po upadku powstania Tupaca Amaru. Na zamku Tropsztyn w Wytrzyszczce pojawili się emisariusze inkaskiego rządu na wygnaniu. W Niedzicy Inkowie mieli jakoby ukryć pismo sznurkowe kipu wskazujące drogę do skarbu. Pojawia się tam też Biała Dama, którą była zamordowana przez Hiszpanów, inkaska księżniczka Umina. 1







Wcześniej w Niedzicy pojawił się angielski rycerz zakochany z wzajemnością w pięknej Agnieszce. Wbrew woli jej ojca próbował się dostać do panny, lecz utonął i odtąd wciąż słyszy się jego ostatnie słowa: ,,Come back''.







Św. Kinga (Węgierka) uciekając z powierzonymi jej opiece zakonnicami przed Tatarami w Pieniny do zamku zbudowanego przez anioły, stała się uczestniczką licznych cudów jak np. tego gdy zboże błyskawicznie wzeszło, co zmyliło pościg.







Po śmierci w 1796 r. niesiona przez diabły do piekła caryca Katarzyna II zrobiła nogą dziurę w dachu zamku w Odkrzykoniu.







W Odrzykoniu pojawiają się ponadto duchy carskich sołdatów poległych w walkach z Austriakami w czasie I wojny światowej.







Z zamkiem w Sanoku wiąże się legenda o królowej Bonie Sforzy i jej dwórkach odmładzających się wodą z czarodziejskiego źródła.







Nie zabrakło też istot fantastycznych takich jak: diabliki zwane jaroszkami strzegące skarbów zgromadzonych przez zbójnika Klimczoka, zmiennokształtną, smoczą księżniczkę Meluzynę z Cieszyna (legenda o niej pochodzi z Francji, skąd zawędrowała aż do Polski), wodne nimfy, duszę Spytka Skrzyńskiego pokutującą w turlającej się beczce, Białe Damy, Czarną Damę z Monasterca (powstała z kobiety, która zginęła w pożarze), ukazane z perspektywy baśniowej diabły, olbrzymy, piekielny koń z Odrzykonia (był czarny, miał czerwone oczy, a jego ślina i krew były żrące; zginął obdarty ze skóry, skąd się wzięła nazwa miejscowości), duch karliczki Kasi z Odrzykonia, upiory organizujące bal na ruinach zamku Monasterzec i czarownice (jedna z nich nazywała się Sydonia i miała córkę Kordulę, jednak nie należy utożsamiać jej z Sydonią von Borck ze Szczecina).







Uwagę zwracają też drogocenne artefakty takie jak złoty łabędź naturalnej wielkości w podziemiach Czorsztyna i złoty łańcuch, którym był opasany zamek w Odrzykoniu.







Autor pokazał również proces idealizowania przez twórców legend postaci historycznych, które bynajmniej nie zapisały się dobrze w historii (szczegółowo opowiada o tym ,,Księga karpackich zbójników''). Dotyczy to XVII – wiecznego awanturnika Aleksandra Kostki – Napierskiego, który udał się na Podhale z misją od Bohdana Chmielnickiego, aby destabilizować Polskę. W legendzie był nieślubnym synem króla Władysława IV i oczywiście walczył o wolność. Niestety w Szczecinie nadal ma swoją ulicę, której nazwę nadali jej komuniści jak wiadomo też szkodzący Polsce ;(.
Wracając do książki bardzo mi się spodobała jako ciekawie napisana kopalnia wiedzy nie tylko o legendach, ale też o historii i geografii ;).




1 W mojej mitologii Umina była królową Sonoru, która przyjęła Zakon Teosta od jego ucznia Jurka ;).