Strony

wtorek, 9 stycznia 2018

Mimetyzm








Obserwując mundury żołnierskie najrozmaitszych nacji zawsze widzi się je w rozmaitych odcieniach zieleni, co ma za zadanie maskować walczącego w otaczającej roślinności. Tymczasem różne gatunki zwierząt od milionów lat robiły i robią to samo by przetrwać w otaczającym świecie; dopaść ofiarę, lub ujść z życiem przed drapieżcą. Zjawisko to nazywamy mimetyzmem. Natomiast mimikra jest to upodabnianie się zwierząt bezbronnych do zwierząt niebezpiecznych w celu zmylenia potencjalnego prześladowcy. Jednak o mimikrze nie będziemy mówić w tym opracowaniu.








Istnieją kraby, zwane krabami – dekoratorami, które pokrywają swoje pancerze glonami, ukwiałami, muszlami, piaskiem etc. aby ukryć się na dnie morskim.







Żółta barwa i pokarbowana powierzchnia chitynowego pancerza umożliwiają krabom sargassowym – endemitom Morza Sargassowego, maskowanie się wśród wszechobecnych w tym akwenie wodorostów.







Mistrzami kamuflażu są również krewetki. Same ich ubarwienie może być niezwykle kolorystyczne. Wśród korali kamiennych można spotkać krewetki o pancerzach przezroczystych jak szkło. Bladoniebieskie i półprzezroczyste mogą żyć w bliskim otoczeniu rozgwiazd, tak samo jak ich złoto - pomarańczowe krewniaczki. Na czerwonych strzykwach żyją czerwone, symbiotyczne krewetki, zaś w ramionach żółtych i żółto – granatowych liliowców żyją omawiane skorupiaki takich samych kolorów. W Zatoce Meksykańskiej spotykamy przezroczystą krewetkę z różowym nakrapianiem. Skąd się to bierze? Odpowiadają za to tzw. chromatofory – barwne komórki, które mogą się zwężać, lub rozszerzać, co wpływa na kolor zwierzęcia. Kontynuując lekturę niniejszego artykułu Czytelnik pozna również inne zwierzęta mogące zmieniać swe ubarwienie.







Wiele motyli potrafi się maskować w otaczającej je roślinności. Żyjąca w Indiach, nie mająca polskiej nazwy Kalima inachus ma skrzydła przypominające zeschłe liście.








Bardziej znany jest przykład europejskiego krępaka brzozowego, o biało – czarnym ubarwieniu, takim samym jak kora brzozy. Jednak w XIX wieku na terenie Wielkiej Brytanii fabryczne spaliny uczyniły czarnymi pnie zamieszkiwanych przez omawiane motyle drzew. I co się okazało? Maskujące ubarwienie krępaków brzozowych okazało się wówczas nie tylko niewystarczające, ale i zgubne, toteż rychło wyewoluowała odmiana ciemna tego samego gatunku – znacznie lepiej przystosowana do życia w tak zmienionym środowisku. Jest to klasyczny, często powielany przykład ewolucji.







Na korze drzewnej trudno wypatrzeć trociniarkę czerwicę, zaś zwójka zieloneczka staje się niewidoczna na liściach drzew. Nawet te ..bajecznie kolorowe'' motyle stają się niewidoczne pośród równie jak one same barwnych kwiatów.







Zielona barwa świerszczy, koników polnych i pasikoników zakrywa je przed oczami wrogów w zieleni traw.
Południowoamerykańskie pluskwiaki z rodziny zgarbkowatych imitują ciernie. Ich nimfy są barwy zielonej, zaś w stadium imago owad przybiera następujące barwy: oczy – czerwone, odnóża – czerwono – szare, skrzydła – czarno – białe, zaś grzbiet – zielono – seledynowo – czarno – biało – czerwony. Zarówno jedne jak i drugie charakteryzują się znaczną wypukłością na grzbiecie, przypominającą kolec.
Inny tropikalny pluskwiak, tym razem pochodzący z Afryki, wygląda nie mniej niezwykle. Ma małe, czerwone oczy i długie, rozkładające się na boki – czułki. Posiada też parę przezroczystych skrzydeł. Po bokach ciała posiada sześć monstrualnych, chitynowych wyrostków w dwóch odcieniach brązu, co upodabnia go do kolczastego liścia.








Polujące wśród traw modliszki są barwy zielonej, ale to nie koniec!







Żyjące w tropikach modliszki – kwiaty imitują zarówno kształt, jak i kolor barwnych płatków, wśród których czatują na inne owady. Można wśród nich spotkać min. modliszki barwy zielonkawożółtej z miejscowymi ciemniejszymi plamkami; niektóre części jej ciała są różowawe.
Znamy też nadrzewne modliszki upodabniające się do liści; nawet oczy tych ostatnich są barwy zielonej! Ich tułów charakteryzuje się silnym spłaszczeniem i znaczną szerokością.








Jednak najsłynniejszymi owadami, stosującymi mimetyzm są straszykowate; takie jak: patyczaki, straszyki i liśćce.







Pierwsze z nich zgodnie z nazwą, mają kształt monstrualnie wydłużony, podobny do patyka. W maskowaniu pomaga im barwa zielona, bądź brązowa.








Ubarwione brązowo straszyki mają odwłoki podwinięte ku górze i pokryte są mnóstwem chitynowych wyrostków, upodabniających je do kolczastych liści.








Natomiast liśćce są spłaszczone i ich kolorem jest zieleń. Potrafią nawet imitować użyłkowanie liści.








Wśród pajęczaków mistrzami kamuflażu są pająki, zwane kwietnikami, lub pająkami – krabami (ta ostatnia nazwa nawiązuje do ich sposobu chodzenia). Nie przędą one pajęczyny. Na owady czatują siedząc na kwiatach, do których mają dopasowane ubarwienie. Możliwe, że są władne je zmieniać.








Rozmaite nagie ślimaki morskie są kolorystycznie dopasowane do swego kolorowego środowiska.
Jednym z przystosowań ryb do życia w wodzie jest ich maskujące ubarwienie wyrażone schematem: jasny brzuch – ciemny grzbiet.







Zarówno niektóre płaszczki (np. raja), jak i płastugi maskują się na dnie zamieszkiwanego akwenu. Te ostatnie potrafią nawet zmieniać ubarwienie; są władne przybrać nawet kolor szachownicy, jeśli by się znalazły na jej powierzchni!








Należące do skorpenokształtnych ryby – kamienie (szkaradnice) i skorpeny potrafią imitować odłamki skał, lub rafy koralowej.







Wśród igliczniokształtnych, koniki morskie niczym kameleony umieją zmieniać ubarwienie.







Pławikonik australijski jest pokryty długimi płetwami maskującymi go wśród glonów.








Zanim pożegnamy się z mimetycznymi rybami, wspomnę jeszcze o rybie sargassowej, endemicie Morza Sargassowego, żółto ubarwionej i pokrytej imitującymi glony wyrostkami.
Wywodzące się od ryb płazy, posiadają ten sam rodzaj ubarwienia ochronnego. Salamandry olbrzymie mogą być podobne do odłamów skalnych zalegających na dnie strumieni.







Zajmijmy się teraz mimetyzmem u gadów. Oczywiście największą sławę uzyskały zmieniające ubarwienie kameleony. Uczyniono z nich nawet symbol kłamstwa, co jest jednak antropomorfizmem. Tymczasem zarówno asortyment barw jak i szybkość ich zmieniania są ograniczone: żaden kameleon nigdy by nie przybrał barwy flagi takiego czy innego państwa!







Wśród jaszczurek należy tu wymienić jeszcze: europejską jaszczurkę zieloną maskującą się wśród traw, azjatyckiego warana pustynnego niewidocznego wśród piasku i wiele innych.







Niejadowity wąż zielony o ciele grubości ołówka, żyjący w Ameryce Północnej, egzystuje wśród listowia. Kamuflaż ułatwia mu podkreślony w nazwie kolor skóry.







Również krokodylowate mogą się maskować. Czatując na zdobycz przypominają pływające pnie drzewne. ,,Wokół cisza i spokój. Młody jeleń zbliża się do wodopoju; nie zwraca uwagi na kawałek drewna, który płynie w wodzie. Nagle coś ciągnie go z potężną siłą i jeleń pada schwytany zębami drapieżnika'' – pisał o aligatorze missispijskim Michel Cuisin w dziele ,,Tajemnice zwierząt. Łowcy i ich ofiary''.







Przejdźmy teraz do ptaków. Białe upierzenie śnieguły maskuje ją w arktycznym środowisku.







Natomiast bąk imituje trzcinę; wyciągając się ,,prosto jak struna''. Pomaga mu w tym również ochronne ubarwienie.







Należącego do dzięciołów krętogłowa maskuje upierzenie w barwie kory drzewnej.
Wiele sów przybierając wyprostowaną postawę, może z łatwością ,,udawać'' ułamaną gałąź.
W ściółce leśnej świetnie kryje się lelek kozodój.
Wiele ptaków siewkowatych imituje fragmenty otoczenia np. jaja i pisklęta mew i rybitw upodabniają się do skały, lub piasku.







Dorosłe osobniki kulonów, dubeltów, czy bekasów również dobrze się maskują przy ziemi.
To samo dotyczy licznych kuraków takich jak: bażanty, głuszce, cietrzewie, jarząbki etc.
Charakterystyczne, czarno – białe ubarwienie wszystkich pingwinów ma znaczenie ochronne. Pozwala im będąc niewidocznymi, poruszać się w wodzie; analogiczne jest do standardowego ubarwienia ryb i płazów.
Co natomiast możemy powiedzieć na temat mimetyzmu u ssaków?







Wytępiony torbacz – wilk workowaty miał ubarwienie płowe z czarnymi pasami, co maskowało go wśród traw.







Przykładem ubarwienia ochronnego są również zające bielak i zając arktyczny, które wśród śniegu maskuje białe futro (u bielaka końce uszu pozostają zawsze czarne). Jednak z końcem zimy ubarwienie obydwu zajęcy staje się z powrotem szare.







Młode foki grenlandzkiej rodzą się bez zapachu, ale z puszystym, białym futrem, które przed ludźmi nie tylko nie chroni, ale wprost przeciwnie – ściąga ich uwagę.







Wiele kotów dysponuje wspaniałym ubarwieniem maskującym, które pozwala im niepostrzeżenie skradać się w stronę ofiary. Jako przykład można wymienić płowe lwy i pręgowane tygrysy, oraz liczne koty upiększone cętkami; zarówno małe (ryś, serwal, ocelot i margaj) jak i duże (lampart, gepard, jaguar, irbis). Niestety nie chronią one przed ludzką próżnością.








Należący do psowatych lis piesiec, zimą jest chroniony futrem białym (maskującym wśród arktycznego śniegu), zaś w pozostałych porach roku – futrem brązowym.








Gronostaj (łasicowate) również zmienia kolor zależnie od pory roku. Zimą jest pokryty futrem białym, zaś latem, wiosną i jesienią futrem brązowym w różnych odcieniach. Niezależnie od tych ,,metamorfoz'' koniec ogona zawsze jest czarny.








Kolejnym ssakiem ,,skazanym na biel'' jest niedźwiedź polarny, który w przeciwieństwie do poprzednio opisywanych gatunków nie jest władny zmieniać ubarwienia. Co ciekawsze, jego skóra jest czarna, tylko futro ma białe. Podobno na łowach zakrywa swój czarny nos łapą, aby nie być widocznym.







Młode dzików (a także tapirów) mają żółto – ciemne, pasiaste ubarwienie ochronne, którego pozbawione są osobniki dorosłe.







Płowo – łaciate umaszczenie żyrafy też jest przejawem mimetyzmu.








Młode licznych jeleniowatych (wyjątkiem są łosie) mają ubarwienie maskujące w ściółce leśnej. Zarówno daniel jak i jeleń aksis zachowują je przez całe życie.







Zebry też stosują mimetyzm, mimo że ich ubarwienie w czarne i białe pasy jest bardzo jaskrawe. Maskuje ono zebry w nocy, ale i przede wszystkim w stadzie. W czasie ucieczki ich pasy dezorientują drapieżniki (gł. lwy), którym wówczas trudniej jest upatrzyć sobie pojedynczą sztukę. Paski zebry dezorientują również muchę tse – tse.







Spokrewnione z zebrami, wymarłe już kwaggi, żyły na terenach wolnych od muchy tse – tse, toteż ich paski (na zadzie) były mniej wyraziste.



*

Walter Linsenmeier w popularnonaukowym opracowaniu ,,Dziwy przyrody'' pisał: ,,Naukowcy wyodrębnili ponad milion różnych gatunków zwierząt. Każde z nich jest na swój sposób dziwem przyrody''. Jednym z nich jest zjawisko mimetyzmu.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz