,,Opowiadał mi to kolega, i to jest prawda. Jeden taksówkarz wiózł młodą kobietę. Prosiła ona, aby ją zawiózł na cmentarz. On musiał na nią czekać. Jak wróciła, to miała coś czerwonego na ustach. Prosiła, by ją zawiózł na drugi cmentarz. Tam znów na nią musiał czekać i jak wsiadła do taksówki, to miała nową czerwoną kroplę na ustach. Kazała mu jechać na trzeci cmentarz. Tam też nie była długo i miała trzecią kroplę krwi na ustach. No i ten taksówkarz ją zapytał:
- Czy pani jest wampirem?
- Tak, jestem - powiedziała mu ta kobieta, bo ona była wampirem i mogła się żywić tylko krwią'' - Dorota Simonides ,,Fantastyka baśni i innych tekstów folklorystycznych w życiu dziecka'' [w]: Halina Skrobiszewska ,,Baśń i dziecko''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz