,, [...] Tradycja ludowa głosi, że w tropikalnych lasach żyją karły, zwane Dwendis (zniekształcone hiszpańskie słowo duende, czyli chochlik). Liczą ponoć 135 cm wzrostu, mają żółte, płaskie twarze, przebywają w pobliżu ludzkich siedzib i kradną dzieci. W Mexico City jesienią 1593 roku pewien żołnierz, stojący na warcie w Manilii zmaterializował się na Plaza Mayor, przeniesiony przypuszczalnie wskutek teleportacji (albo, jak w owym czasie interpretowano, za sprawą szatana) przez całą szerokość Pacyfiku. Został, rzecz jasna, wtrącony do więzienia, gdzie próbowano go zmusić do przyznania, że jest wyznawcą diabła. [...]'' - Mike Dash ,,Granice poznania. Poltergeisty, stygmaty, lewitacja, spotkania z UFO: prawda czy mistyfikacja?''
Strony
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz