,, [...] W Indonezji, na wyspie Seram w archipelagu Molukków, orang bati, czyli 'latający ludzie' - diabelskie stworzenia w ludzkiej postaci, o czerwonej skórze, czarnych skrzydłach i z długimi cienkimi ogonami - schodzą z górskich kryjówek, żeby porywać nieostrożne dzieci z wybrzeża. W Rosji zorganizowano w 1987 roku wyprawę na Kamczatkę - najdalszy rejon Syberii - w celu poszukiwań potwornego irkuiem, ssaka nieznanego pochodzenia, który wygląda jak niedźwiedź polarny, lecz porusza się jak gąsienica. [...]'' - Mike Dash ,,Granice poznania. Poltergeisty, stygmaty, lewitacja, spotkania z UFO: prawda czy mistyfikacja?''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz