Strony

środa, 24 października 2018

Oniricon cz. 441

Śniło mi się, że:


- Sławomira mówiła mi, że się nie wygłupia, ale naprawdę nie wie jakiej jest płci,
- staropolską potrawą dla feministek nienawidzących mężczyzn była gotowana wołowina nadziewana boczkiem,






- maoryski bóg morza Tangaroa popłynął na wody Atlantyku. aby walczyć tam z olbrzymią ośmiornicą,
- jakiś starszy mężczyzna w książce w szarej okładce umieścił dwa wiersze dla swych dzieci zawierające przestrogi na nadchodzący XXI wiek,







- w plenerze miałem zajęcia z antropologii z prof. Carolusem ov Xertusem, uczestniczyła w nich Mariola Kiepska, która mówiła, że logo ,,Naszego dziennika'' stanowi odwrócony, złoty półksiężyc, a prof. Xertus proponował jej by została królową Mauritiusa,






- w jakimś teleturnieju tylko jeden uczestnik wiedział, że cytat: ,,Jak słodkie jest nasienie!'' pochodzi z ,,Pieśni nad pieśniami'',






- dostałem od Babci stadko jeży, które hodowałem w terrarium, samica miała długie, pomarańczowe jądra, a samiec kolczastą pochwę,






- pocałowałem stopę rusałki,
- spadł śnieg i miałem nadzieję, że będzie padał również na Boże Narodzenie,
- pomyślałem o Sławomirze, że przynajmniej nie jest letnia i że wolę szczerego przeciwnika od fałszywego przyjaciela,






- Polska zajęła Hurghadę w Egipcie, a ja się pytałem co z Arabią Saudyjską,






- australijski wąż tajpan  jest jadowity z powodu nienawiści do chrześcijaństwa,







- w Tatrach na szczycie góry znajdowały się trony Trimurti: Brahmy, Wisznu i Śiwy,







- między Słońcem a Merkurym krąży niewielka planeta Venthil,
- w mitologii słowiańskiej Cień Peruna stworzył Chińczyków i Azteków,







- rozmawiałem z nauczycielką chemii panią Isabelianą ov Oleien o matematyczce Zofii Kowalewskiej; mówiłem, że była Rosjanką pochodzenia polskiego, lecz nauczycielka zaprzeczyła twierdząc, że Kowalewska pochodziła z Ameryki Łacińskiej,
- namawiałem Irenausa ov Kudlabcica do ucieczki z lekcji chemii, a potem tego żałowałem, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,
- chciałem zostać anarchistą, aby upodobnić się do Józefa Piłsudskiego,








- zwyczaj noszenia pejsów - bokobrodów splecionych w warkoczyki wprowadzili Żydzi z Azerbejdżanu,
- kiedy ekranizowano ,,Pawlaczycę'' rolę karczmarza Mojżesza Pilzsteina miał grać otyły aktor z brodą, pejsami i w okularach, ubrany na czarno, co zostało uznane za antysemityzm,






- razem z Voytakusem ov Višnicem trafiłem do fantastycznego świata mieszczącego się w jakimś budynku, gdzie czyhały na nas stwory zwane pretensjonatami, kazano mi zostać w piżamie i kapciach, potem w wielkiej sali trzeba było pozdrawiać istoty fantastyczne; powiedziałem: ,,Pozdrawiam cię Cheloe; rusałko o oczach zielonych jak żaby'', nie chciałem pozdrowić Dażboga z powodu bycia katolikiem, potem miałem tańczyć z Voytakusem ov Višnicem, lecz nie chciałem, bo mężczyźni nie powinni tańczyć ze sobą,







- idąc ulicą rozmyślałem o Elmie z ,,Ulicy Sezamkowej'', a jakąś starsza pani częstowała mnie lodem, lecz odmówiłem,







- Lech III w młodości kolaborował z Kościejem, lecz przestał pod wpływem Tatry,






- Tatra przeżywała przygody w Australii. 

1 komentarz:

  1. - Sławomira mówiła mi, że się nie wygłupia, ale naprawdę nie wie jakiej jest płci,
    1. Nie wygłupiam się
    2. W sytuacji gdy nie mam genderu, to mówienie, że nie wiem, jakiej jestem płci, jest bez sensu, no bo jaką mogę mieć płeć nie mając jej?

    Ej, nasienie nie jest słodkie.

    OdpowiedzUsuń