,,Magnesy mają długą historię. Według chińskiej legendy około 2500 roku p. n. e. pewien cesarz poprowadził swoją armię pośród mgły, posługując się skałą zwaną magnetytem. Ściślej mówiąc, prawdopodobnie trzymał w ręce kawałek tej skały zawieszony na sznurku'' - Nick Arnold ,,Monstrrrualna erudycja. Wstrząsająca elektryczność''
Strony
▼
piątek, 11 maja 2018
Legenda o magnesie
Elektryczny znachor
,, [...] Zły humorek?
Zażyj ożywczej kąpieli w prawdziwym mleku z prądem elektrycznym, siedząc jednocześnie na magnetycznym krześle. Na zdrówko!
Małym drukiem:
To bezużyteczne leczenie zaproponował w 1774 roku szkocki lekarz James Graham, który stracił przez nie wszystkie pieniądze i dostał obłędu.
Żegnajcie bóle stawów!
Po prostu przymocuj induktoskop do chorej okolicy. Połącz metalowe pierścienie z zasilaniem i obserwuj jak ból znika.
Małym drukiem:
Sprzedaż tego bezużytecznego urządzenia została zakazana w Stanach Zjednoczonych, ponieważ pacjenci doznawali groźnych porażeń elektrycznych. W reklamie zapomniano chyba dodać na końcu '... wraz z chorą kończyną'.
Problemy z zasypianiem?
Seria wstrząsów ci pomoże! Posłuży ci do tego luksusowe urządzenie kąpielowe. Siądź i zanurz się w elektryzowanej wodzie! TROCHĘ TRZĘSIE, ALE ZA TO JAK DZIAŁA!
Małym drukiem:
Kąpiele elektryczne były bardzo modne w latach 90. XIX wieku; bezużyteczne są do dziś. Nawiasem mówiąc, wrzucanie urządzeń elektrycznych do wanny może się skończyć fatalnym porażeniem. Radzę więc pozostać przy gumowych kaczuszkach.
Kłopoty z zatwardzeniem?
Wypróbuj nasze mocne, krótkie wstrząsy, a zaczniesz robić jak w zegarku - nawet wielkie sztuki. Zalecane również przy kłopotach z pęcherzem'' - Nick Arnold ,,Monstrrrualna erudycja. Wstrząsająca elektryczność''
Góralki
W
XIX wieku słonie, hipopotamy i nosorożce były łączone we
wspólną grupę ,,gruboskórnych’’. Dziś taka
klasyfikacja jest uważana za naiwną – powyższe zwierzęta
reprezentują trzy różne rzędy. Najbliższymi krewnymi trąbowców
są syreny i … góralki (Jan Żabiński w ,,Zagadce
ewolucjonizmu’’ porównuje kontrast między olbrzymim
słoniem, a małym góralkiem do kontrastu między Patem i Patachonem
– bohaterami popularnych niegdyś filmów). Klasyfikacja góralków
zawsze sprawiała kłopoty. Starożytni Fenicjanie spotkawszy w
Hiszpanii dzikie króliki uznali je za spokrewnione z góralkami i
nadali im nazwę ,,i – sephen – in’’ (,,ten, który
znika’’). Króliki chowały się bowiem przestraszone podobnie
jak góralki.
Wyewoluowały w
oligocenie razem z trąbowcami i syrenami. Dzielą się na trzy
rodzaje. Ich anatomia łączy cechy gryzoni i nieparzystokopytnych.
Wyróżniają się obecnością gruczołów zapachowych na …
grzbiecie, gdzie uwidacznia je odmienny kolor sierści (u góralka
drzewnego jest to kolor biały). Osiągają wymiary ok. 60 cm (w
zależności od gatunku) i sylwetką przypominają nasze świstaki.
Ubarwienie w odcieniach brązu i szarości. Palce zakończone ostrymi
kopytkami ułatwiającymi wspinanie się po skałach (w przypadku
góralka drzewnego – po drzewach; jest on jedynym ssakiem kopytnym
mogącym poruszać się wśród gałęzi). W górnej szczęce
posiadają parę stale rosnących siekaczy, co upodabnia je do
gryzoni i torbaczy – wombatów (zajęczaki przez długi czas
zaliczane do gryzoni mają siekacze w obydwu szczękach). Areał
góralków obejmuje: Afrykę (z wyjątkiem terenów północno –
zachodnich i południowo – zachodnich), oraz niewielką część
Półwyspu Arabskiego (część zachodnia i wyspowe populacje w głębi
półwyspu). Gatunkiem azjatyckim jest góralek abisyński, wbrew
nazwie nie ograniczający się do samej tylko, afrykańskiej Etiopii
(Abisynii). Są roślinożerne, żywią się trawą. U góralka
abisyńskiego ciąża trwa 7 miesięcy (u słoni 20 – 22 miesięcy),
w miocie 1 – 2 młodych (góralek drzewny: 2 – 3 młodych).
Powoli następuje synantropizacja tych zwierząt.