Profesor
Jerzy Strzelczyk – mediewista z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza
w Poznaniu należy do moich ulubionych autorów piszących o
historii. W gimnazjum czytałem jego książki: ,,Wandalowie
i ich afrykańskie państwo’’
(dowiedziałem się z niej min. o legendach wywodzących Polaków od
Wandalów; zaczerpnąłem z niej postać Jovana – bohatera mojego
opowiadania fantasy ,,Jovan
i Dilvica’’),
,,Odkrywanie Europy’’
(to właśnie ta książka zainspirowała mnie do wymyślenia Oxiów
– rasy ludzi z głowami fok żyjących na terenach dzisiejszej
Estonii) i ,,Od
Prasłowian do Polaków’’.
Na studiach czytałem ,,Słowian
Połabskich’’, zaś
po ich ukończeniu sięgnąłem po ,,Średniowieczny
obraz świata’’.
W
2007 r. przeczytałem leksykon ,,Mity,
podania i wierzenia dawnych Słowian’’.
Książka miała dwa wydania – pierwsze w 1998 r., drugie zaś –
w 2006 r. Na okładce znajduje się podobizna tzw. Światowida ze
Zbrucza – budzącej wiele sporów rzeźby odkrytej w XIX wieku. W
swojej pracy prof. Strzelczyk oparł się na takich dawnych autorach
i anonimowych źródłach historycznych jak: Adam z Bremy (? - po
1085), Marcin Bielski (ok. 1495 – 1575). Dalimil (XIV wiek), Jan
Długosz (1415 – 1480), Dzierzwa lub Mierzwa (XIV wiek), Ebo (? -
1163), Abraham Frentzel (1656 – 1740), Gall Anonim (XII wiek),
Vaclav Hajek z Libočan
(? - 1553), Helmold z Bozowa
(ok. 1120 – po 1177), Herbord (? - 1168), Ibrahim ibn Jakub (X
wiek), bł. Wincenty Kadłubek (? - 1223), Christian Knauthe (1706 –
1784), islandzka ,,Knytlingasaga.
Saga o potomkach Kanuta’’
(XIII wiek), Kosmas z Pragi (ok. 1045 – 1125), Albert Krantz (1448
– 1517), Marcin Kromer (ok. 1512 – 1589), śląska ,,Kronika
książąt polskich’’
(XIV wiek), śląska ,,Kronika
śląsko – polska’’
lub ,,Kronika polska’’
(XIII wiek), ,,Kronika
wielkopolska’’ (XIII
– XIV wiek), Maciej Miechowita (1457 – 1523), Mnich z Prüfening
(XII wiek), Eneasz Silvio de Piccolomini – późniejszy papież
Pius II (1405 – 1464), Pop Duklanin (XII wiek), ruska ,,Powieść
minionych lat’’
tradycyjnie przypisywana św. Nestorowi z Kijowa, Pulkawa (? - 1378/
1380), Sakso Gramatyk (ok. 1150 – ok. 1220), ruski epos ,,Słowo
o wyprawie Igora’’
(ok. 1186 – 1187; odsyłam do posta: ,,Słowo
o wyprawie Igora’’).
Maciej Stryjkowski (1547 – po 1582) i Thietmar z Merseburga (975 –
1018). Do tego dochodzą liczne publikacje naukowe wymienione w
bibliografii.
Książkę
otwiera fragment dzieła fantasy ,,Stworze
i zdusze
‘’ Czesława Białczyńskiego jako ilustracja dużej roli
swobodnej wyobraźni w odtwarzaniu mitologii Słowian zarówno w XXI
wieku jak i we wcześniejszych epokach. Ma to uświadomić odbiorcy,
że dysponujemy niepełnym obrazem mitologii słowiańskiej
wyłaniającym się ze źródeł z drugiej czy trzeciej (czasem
nawet z czwartej) ręki i wskazuje na potrzebę ostrożności w
korzystaniu z nim. Autor wyraża sceptycyzm wobec założeń
opisanych w ,,Kosmologii
dawnych Słowian’’
Artura Kowalika i tak jak niegdyś Aleksander Brückner
kwestionuje autentyczność panteonu Jana Długosza. Zdaniem Autora
jedynie chtoniczny bóg Nija może pochodzić z autentycznego
panteonu przodków Polaków. Inne stanowisko zajęli Marek Derwich i
Marek Cetwiński, którzy w książce ,,Herby,
legendy, dawne mity’’
bronili autentyczności boga Łady, bogiń Dziewanny i Marzanny
(odsyłam do posta: ,,Herby,
legendy, dawne mity’’).
Zresztą
w leksykonie znalazło się też miejsce na przybliżenie pisemnych i
archeologicznych falsyfikatów mających jakoby rzucać światło na
pradzieje Słowian jak: niemieckie idole z Prillwitz, rosyjska
,,Vlesova
kniga’’
(niedawno przełożył ją na język polski pisarz fantasty Witold
Jabłoński), czeskie ,,Rękopisy
królowodworski i zielonogórski’’,
polskie kamienie z Mikorzyna, rzekome źródła historyczne z
Budzisławia, oraz kroniki Prokosza i Kagnimira.
Zasięg
geograficzny omawianych mitów i legend obejmuje: ziemie polskie,
Połabie (z
Miśnią i Łużycami włącznie)
Czechy, Wielkie Morawy (w leksykonie można znaleźć informacje o
słowiańskich władcach z terenów Panonii walczących z najazdem
Węgrów takich jak np. Salan, Świętopełk, czy Menumorout),
Ruś
i Bałkany (szczególnie zaciekawiły mnie hasła o opisanych przez
Popa Duklanina, mało znanych w Polsce, legendarnych,
południowosłowiańskich władcach z dynastii założonej przez
Swewlada I, wywodzących się od germańskiego plemienia Gotów).
Bohaterami
leksykonu są bóstwa (rzeczywiście czczone przez pogańskich
Słowian) i pseudobóstwa (wytwory wyobraźni chrześcijańskich
kronikarzy) zarówno te dobrze znane (Świętowit, Perun, Weles,
Jarowit, Mokosza, Strzybóg, Siemargł, Chors, Swaróg, Jesz, Siwa,
Dziewanna, Marzanna, Nija itd.) jak i prawie nieznane w Polsce
(Krodo, Püsterich,
Flins, Złota Baba, rzekomy ruski Usład itd.), demony (rusałki,
Baba Jaga, czarownice, nawie, południce, smok wawelski, krasnoludki,
wiły, płanetnicy), oraz najliczniej opisana grupa – herosi –
legendarni władcy (np. Lech, Krak, Wanda, Popiel, Piast, Ruryk,
Askold i Dir, Czech – Bohemus, Krok, Libusza, Kazi, Tetka, Przemysł
Oracz, Derbal – władca Bułgarów, który jako sprowadził swój
lud znad Wołgi na Bałkany i wielu innych; mniej znanych) i
założyciele miast (Kaślisz, Poznan, Późny, Kij, Szczek, Choryw,
Łybiedź, Mosoch – wymieniony po raz pierwszy w ,,Biblii’’
założyciel Moskwy), Gostomysł – założyciel Nowogrodu
Wielkiego). Pominięci natomiast zostali bohaterowie ruskich bylin
(tacy jak np. Ilja Muromiec) i bohaterskiej epiki serbskiej (np.
Marko Krjalević). Całości
dopełnia opis świąt (takich jak Stado czy Noc Kupały), artefaktów
(posążek Świętowita z Wolina i Światowida ze Zbrucza) oraz
miejsc kultu (Łysiec, Arkona, Ślęża, czy góra Rzip w Czechach).
Książka
jest bardzo ciekawa i stanowi niemal niewyczerpane źródło
inspiracji dla fantastów. Obowiązkowa pozycja dla każdego
miłośnika mitologii słowiańskiej ;).