Strony

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Hyppomanes







,,Hyppomanes, według zabobonnego mniemania, jest mięso czarne, okrągłe, wielkości figi suchej, z którym źrzebię na czele rodzi się. Przydają, iż klacz, skoro źrzebię porodzi, to mięso odrywa i połyka. Jeżeli zaś nie znajdzie, taki ma wstręt do źrzebięcia, iż znieść go nie może. To tedy mięso na proszek starte i dane ze krwią tego, który chce być kochanym, miano za najskuteczniejszy śrzodek do zjednania miłości. Lecz teraźniejsi fizycy, przekonani doświadczeniem, słusznie za bajkę to mają. Urosła zaś stąd, iż źrzebię leży w macicy uwinięte w błonkę, w której wszystkie sznury, razem złączywszy się przy końcu, czynią niby węzeł, wiszący na głowie źrzebięcia. Ten węzeł razem z błonką, skoro źrzebię  urodzi się, z klaczy wypada, i to dało okazję tej bajce. Z takowej też przyczyny urosło przysłowie o ludziach: w czepku się rodził. Płód albowiem ludzki zawiniony i zamkniony jest w dwóch błonkach. Te przed porodzeniem pospolicie otwierają się i rozdzierają się ciężarem płodu, głową wychodzącego. Przytrafia się zaś, iż miasto otworzenia się, część ich oderwana zostanie na głowie na kształt czepku. Pospólstwo bierze to na znak przyszłego jego szczęścia.  Przeto części te pilnie chowają, rozumiejąc, iż gdyby zginęły, ci, którzy z nimi się urodzili, nieszczęśliwszymi nad innych byliby. Inni, mniemając, iż te czepki nie mogą uszczęśliwić nieprzytomnych [= nieobecnych], w workach je albo w naczyniach z metalu jakiego zrobionych zawsze noszą przy sobie. Co wszystko jest głupim i niegodziwym zabobonem. [...]'' - ks. Jan Bohomolec ,,Diabeł w swojej postaci'' cyt. za: Julian Tuwim ,,Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie''



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz