Śniło mi się, że:
- razem z Babcią słuchałem na szkolnym boisku wykładów pewnego księdza dotyczących zdrowia, ów ksiądz przyjaźnił się z doktorem Janem Nowakiem i jeździł do Moskwy gdzie spotykał się z miejscowymi uczonymi, Babcia święcie wierzyła w każde jego słowo, lecz ja uznałem, że lepiej by zrobił, gdyby skupił się na teologii,
- narysowałem wielkiego, czworonożnego gada (dinozaura lub smoka) mającego wielki kostny guz na głowie,
- cytowałem numer czasopisma wydawanego przez Andrzeja Pilipiuka, w którym był on autorem wszystkich artykułów, znalazłem artykuł o apokryfach ''Biblii'', z którego dowiedziałem się, że wszystkie apokryfy napisał król pokonany przez Rzymian,
- sporządzałem mapę na podstawie opery, Mama kłóciła się z długowłosym Łukaszem Fingolfinem, który powiedział, że młodzież biorąca w Gdańsku udział w paradzie sodomitów była bardzo otwarta, potem na ulicy widziałem jak Mama paliła papierosa, a ja chciałem w tym przeszkodzić, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie zdarzyło,
- przeniosłem się w czasie do międzywojennej Rumunii gdzie od razu i bez formalności znalazłem pracę w fabryce, jednak jej dyrektor był na mnie zły gdy powiedziałem mu, że jestem podróżnikiem w czasie i muszę wracać do swojej epoki,
- zły faraon w dzieciństwie udusił swoją małą siostrzyczkę Bhutto, która była Indonezyjką, a gdy dorósł kazał mordować polskie dzieci,
- estoński malarz namalował Józefa Piłsudskiego,
- Józef Piłsudski panicznie bał się swojej pierwszej żony Marii,
- Alexandrus ov Cocelaise powrócił z Filipin (codziennie w jeden dzień przemieszczał się samolotem z Filipin do Polski i z powrotem), powiedział mi, że jeśli będę opowiadał swoje sny to nie będzie ich czytał na moim blogu),
- w centrum handlowym znajdowała się przeszklona winda nosząca nazwę ZSRR, czym prędzej z niej wysiadłem nie chcąc przebywać w państwie totalitarnym,
- spotkałem Annę ov Milvanę, która była dla mnie bardzo miła, powiedziałem jej o wydaniu mojej powieści ,,Tatra. Suplement'',
- próbowałem namalować obraz i złościłem się gdy mi to nie wychodziło,
- papież Franciszek zachorował na cukrzycę,
- Małgorzata Nawrocka nie lubi ,,Gry o tron'',
- byłem Alexandrusem ov Cocelaise i spotkałem na ulicy prawosławnego dziada Uinena, któremu w czasie II wojny światowej Niemcy pobrali wióry kostne, Uinen twierdził, że zwierzęta zjadane przez ludzi będą w niebie,
- Xena usiłowała zabić w pojedynku Gabrielę, zraniła ją mieczem w przedramię i wzbudziło to w niej pożądanie,
- w Grecji obchodzone jest święto, w czasie którego premier biegnie środkiem ulicy, a kobiety na plaży wymiotują, aby pokazać wszystkim jak wyszukane potrawy jadły,
- zabłądziłem na mieście i spotkałem Voytakusa ov Viernitisa pracującego na budowie, któremu powiedziałem o wydaniu ,,Tatry. Suplement'',
- opowiadałem Konradowi T. Lewandowskiemu swoje sny i rozmawialiśmy o ,,Mistrzu i Małgorzacie'',
- widziałem jak Voytakus ov Višnic spowiadał się, w dużej odległości od konfesjonału, a spowiednik powiedział mu, że w Niemczech dawano grzesznikom ziemniaka, aby ich obserwował,
- Jean Raspail nie lubi kardynała Lustigera,
- jakiś ksiądz pytał mnie retorycznie czy każde stworzenie musi mieć głowę, a ja chciałem powiedzieć, że Akefale i pąkle nie mają głów,
- kiedy w Empiku przeglądałem gazetę pracownica imieniem Famopaxa powiedziała mi po imieniu, abym nie spał, a ja się zdziwiłem, bo wcale nie spałem.