,,Rogi jednorożców weszły do legendarnej skarbnicy antidotów, gdy tylko to mityczne stworzenie wbiegło galopem do literatury, co nastąpiło około 300 roku p. n. e. Przez następne setki lat [...] nosorożce, narwale czy oryksy, poświęcały swe życie oraz rogi, aby ludzie mogli zaspokajać swoje pragnienie cudowności i posiadania amuletu pochodzącego od nieistniejącego zwierzęcia. W roli rogu jednorożca czasem występowały nawet skamieniałe amonity. Wierzono, że naczynia wykonane z takich rogów mają moc unieszkodliwiania trucizn, a noszenie ich przy sobie przyspiesza gojenie się ran. W XVI wieku królowa Szkotów Maria Stuart używała ponoć rogu jednorożca w celu ochrony przed truciznami. Szkoda, że amulet nie uchronił jej przed katowskim toporem'' - Lydia Kang, Nate Pedersen ,,Szarlatani. Najgorsze pomysły w dziejach medycyny''
Strony
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz