Strony

niedziela, 20 września 2020

Oniricon cz. 632

 Śniło mi się, że:






 


- wymyśliłem nazwisko Pierdziszczyczyczykiewicz licząc na to, że żaden Niemiec go nie wymówi,







- pojechałem na pielgrzymkę przez Ghanę do Moskwy, czułem się osłabiony i zmęczony i bałem się, że swoją niezdarnością przyniosę wstyd Polsce, byłem w cerkwi gdzie na zapleczu namalowałem flamastrem na lustrze miecz używany przez jednego z moich bohaterów, potem poszedłem z Mamą do cerkiewnej restauracji zdobionej złotymi, chińskimi smokami, następnym punktem programu była wizyta w Czarnym Lesie, żałowałem, że nie zobaczę Muzeum Bułhakowa, nie żałowałem natomiast, że nie odwiedziliśmy Mauzoleum Lenina, w czasie pielgrzymki spotkałem Aleksandra Dugina lub kogoś podobnego,







- pisałem opowiadanie o litewskim herosie Olgierdzie, który często śmiał się bez powodu, co bardzo podobało się ludziom,







- przez moment ujrzałem pozaziemskie kobiety o seledynowej skórze,







- Polska zaatakowała Koreę Północną i wyzwoliła podbite przez nią Koreę Południową i Japonię, Polacy walczyli z Koreańczykami dosiadając smoków,






- chcąc uczcić upolowanie przez siebie lofiodona wkleiłem do zeszytu czarną skarpetę,

- oburzyłem się gdy Mama wiele lat po ukończeniu przeze mnie studiów kazała mi czytać podręczniki z liceum lub przynajmniej uczyć dzieci,







- Mama zamieniła się w białego pająka,






- po latach wyjąłem z plecaka pracę plastyczną, którą wykonałem w liceum; przedstawiała życie Platona i jego ucieczkę z niewoli wykonaną plasteliną na papierze,







- w podręczniku do języka angielskiego do klasy piątej znalazłem dwujęzyczny rozdział o szkodnikach min. o rybiku cukrowym i włosieniu lnianym,







- pisałem, że słowa ,,dama'' używane w serialu o Herkulesie, tak naprawdę zaczęło być używane dopiero w średniowieczu np. w poemacie o Belle Dame Sans Merci; rzymskim odpowiednikiem damy była matrona,

- chciałem skorzystać z toalety gdzie przebywało wielu chłopców, zaś pewien starszy mężczyzna porównywał swojego penisa do maszynki do mięsa, powiedziałem o tym pani Halinianie, ona zaś zwróciła uwagę, że trzeba zło zwyciężać dobrem,






- nazwa Halloween pochodzi od okrzyku Polaka na widok kozy z oderwaną nogą: ,,Hola, a gdzie cała koza?'',







- szedłem do domu prowadząc za rękę nastoletnią Maryję, która obiecała, że przyrządzi dla mnie jaja i mięso,







- zasypiając usłyszałem głosy pięciu kobiet - elfów, które powiedziały, że zaspałem,

- kiedy pierwsi polscy osadnicy przybyli do Borków, miejscowa ziemia wydała im się tak rozpustna i pofalowana jak grzbiet krowy,






- Lech Wałęsa jest Żydem i nazywa się Lejba Kohne; jego imię znaczy ,,lew'', skomentowałem to, że Wałęsa nie zasługuje na to, aby być nazywany lwem, bo bardziej przypomina szakala,

- królewicz płakał diamentami, damy dworu zbierały i liczyły jego łzy, a ich liczba miała się przełożyć na ilość lat żałoby narodowej, dni, w których królewicz był szczęśliwy miały symbolizować malowidła krokodyli i ludzi z głowami zwierząt,







- byłem władcą Azteków i płaciłem konkwistadorom perłami i ziarnami kakaowca,






- pisałem powieść fantasy o prekolumbijskim magu i wojowniku, który zawdzięczał swą moc Iguanatekom (hybrydom ludzi i legwanów zielonych) oraz odwiedzał czasem Stary Świat, nazywany Bugą. 





,,Uprowadzona księżniczka''

 







We wrześniu 2020 r. obejrzałem ukraińską kreskówkę fantasy ,,Uprowadzona księżniczka’’ (tytuł oryginału: ,,Vykradena pryntsesa: Ruslan i Lyudmila’’) z 2018 r. Wyreżyserował ją Oleg Malamuż (ur. 1978) na motywach rosyjskiej baśni ,,Rusłan i Ludmiła’’ Aleksandra Puszkina (1799 – 1837) z 1820 r.







Głównym bohaterem jest Remigiusz, zwany Remikiem (odpowiednik Rusłana) – aktor marzący o zostaniu rycerzem. Poznaje na mieście księżniczkę Miłą (Ludmiłę), która uciekła z zamku przed aranżowanym małżeństwem. Remik obronił ją przed bandytami i zakochali się w sobie.







Miłą porwał Czarnodziej (Czernomor) i uwięził w swym zamku. Czarnodziej wypijał siłę miłości z młodych kobiet, a ich ciała zamieniał w posągi. W magicznym pojedynku pokonał dobrego czarodzieja Fina i odebrał mu jego ukochaną Ninę. Miła dostawszy się do niewoli nie zamierzała podporządkować się okrutnemu starcowi i ukradła mu jego czapkę niewidkę.







Tymczasem Remik wyruszył na odsiecz razem z przyjacielem Lucjanem, sikorką modrą Ulą i chomikiem. W ślad za nim podążał ze swymi kompanami nadęty francuski rycerz Fabian chcący mieć księżniczkę dla siebie. Remik zdobył miecz strzeżony na pobojowisku przez głowę olbrzyma i ożywających poległych (w ich pokonaniu niespodziewanie pomocny okazał się … chomik).

W filmie zostało pokazanych wiele interesujących nawiązań literackich; przeważnie z kręgu Słowiańszczyzny Wschodniej.







Remik i Miła płynęli nocą po rzece statkiem o czerwonych żaglach co nawiązuje do noweli ,,Szkarłatne żagle’’ Aleksandra Grina (1880 – 1932).







Później skakali wspólnie przez ognisko, w czym łatwo rozpoznać odniesienie do słowiańskiego święta Nocy Kupały.






Posiadający olbrzymią bibliotekę kot – czarodziej potrafiący się zamieniać w groźnego potwora to niewymieniony z imienia Bajun z rosyjskich baśni.







Na bagnach żyła olbrzymia i tłusta królowa – żaba, która chciała wszystkich całować. Kogo pocałowała ten sam zamieniał się w żabę.







Scena, w której dobry czarodziej Fin puszczał fajerwerki nawiązuje do ,,Władcy Pierścieni’’ J. R. R. Tolkiena, w której sztuczne ognie puszczał czarodziej Gandalf. Może być to również nawiązania do prozy Andrzeja Sapkowskiego (w jednym z jego opowiadań o wiedźminie, czarodzieje uświetnili pokazem fajerwerków święto Beltaine).







Ponadto w filmie pojawiają się słodycze – potwory i kamienny olbrzym.

,,Uprowadzona księżniczka’’ to romantyczna i pełna humoru animacja w niczym nie ustępująca podobnym produkcjom amerykańskim ;).