,,Los [Carla Friedricha] Benza nie był lekki: Gdziekolwiek pojawił się z nowym pojazdem, wybuchało istne piekło. Dzieci puszczały się za samochodem, wywrzaskując wszem i wobec, że nadjeżdża 'diabelski wóz'. Jedno żegnali się krzyżem świętym, inni uciekali na granicy histerii. Mimo te Benz nie zrezygnował z testowania i ulepszania automobilu, aż wreszcie 29 stycznia 1886 roku zgłosił wniosek do urzędu patentowego'' - Luc Bürgin ,,Błędy nauki. Zapoznani geniusze - ich droga przez mękę''
Ówczesny lęk przed samochodami dobrze oddaje wczesne opowiadanie Aleksandra Grina ,,Szary samochód''.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz