Z twórczością Papcia Chmiela zetknąłem się po raz pierwszy w wieku przedszkolnym, kiedy w czasopiśmie ,,Zwierzaki’’ znalazłem opis jego przygody z warchlakiem. Wiele jego komiksów z kultowego cyklu ,,Tytus, Romek i A’Tomek’’ przeczytałem w gimnazjum.
Henryk Jerzy Chmielewski (1923 – 2021) jako żołnierz AK wziął udział w powstaniu warszawskim (1944 ). Komiksy o Tytusie tworzył od 1957 r. Pierwowzorem tytułowego bohatera była małpka wystrzelona w kosmos narysowana na fali zainteresowania sowieckimi kosmonautami. Współpracował ze ,,Światem Młodych’’, na którego łamach publikował swoje komiksy, później wydawane w formie książeczek. Niekiedy zarzucano mu propagowanie komunizmu (np. scena wizyty Tytusa, Romka i A’Tomka na Kubie rządzonej przez Fidela Castro). Trzeba jednak pamiętać, że redakcja ,,Świata Młodych’’ wiele tematów narzucała mu odgórnie, zaś po upadku komuny rysownik wiele komiksów tworzył od nowa. Pod koniec życia został zwolennikiem PiS – u.
Kim są tytułowi bohaterowie?
Tytus de Zoo był mówiącym szympansem, który zrodził się z rozlanej przypadkiem plamy tuszu. W innej wersji pochodził z afrykańskiego państwa zwanego Trapezfikiem (od fikania na trapezie). Został harcerzem i przechodził długi i złożony proces uczłowieczania. Lubił psocić i płatać figle, nie lubił natomiast uczyć, przez co wyrósł ma głowie fiołek. Mimo, że nieco niesforny, Tytus był bardzo sympatycznym i pozytywnym bohaterem, który potrafił dotrzymać słowa czy wykazać się odwagą.
Romek był wysokim i chudym harcerzem o długich, blond włosach. Często kłócił się z Tytusem, który płatał mu figle (,,Kto się czubi ten się lubi’’).
A’Tomek – drugi harcerz był niski, otyły i nosił okulary. Był nieco przemądrzały i lubił się rządzić.
Trójka przyjaciół mogła zawsze liczyć na pomoc Papcia Chmiela (do niego udał się Tytus prosząc, aby uczył go malarstwa) i wybitnego naukowca, prof. T. Alenta, który wynalazł wiele niezwykłych wehikułów służących bohaterom do odbywania dalekich podróży.
Tytus, Romek i A’Tomek przeżywali przygody w Polsce, Kosmosie, we wnętrzu Ziemi, w czasach pierwszych ludzi, w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie, na Dzikim Zachodzie, w średniowieczu (rządzili wówczas otyli Jedzysławowie i chciwi Chytrozłotkowie), oraz na Wyspach Nonsensu stanowiących w dużej mierze satyrę na absurdy PRL – u (np. społeczności biurokratów, automobilistów, sportowców czy palaczy papierosów, których władcą był King Size – nawiązanie do świetnego filmu antykomunistycznego). Tytus brał udział w wojnie polsko – bolszewickiej, amerykańskiej wojnie o niepodległość, odsieczy wiedeńskiej, bitwie pod Grunwaldem, chrzcie Polski i wielu innych kluczowych wydarzeniach historycznych.
Bohaterowie komiksów spotkali na swej drodze min. rzymskiego boga miłości Amora (ostatecznie poszedł do szkoły), kosmitów z planety nie znającej muzyki (Tytus zaprowadził tam dyskoteki), krasnoludki, skrystalizowanych mieszkańców zatopionej Atlantydy, greckiego boga Zeusa (rozgniewał się gdy Tytus zamienił igrzyska olimpijskie w mecz piłki nożnej), mieszkańców Wyspy Biurokratów mających głowy zakończone pieczątkami, ducha, diabła Borutę (okazało się potem, że to nie był diabeł tylko inżynier Adam Boruta), ,,nałogowego’’ smoka zionącego smogiem, chochlika drukarskiego, kretany (podziemne zwierzęta podobne do wielkich jaszczurek ze świdrami zamiast głów, których mózgi mieściły się w ogonach), wyznawców prehistorycznych bożków Minogojada i Dosyty a nawet samego Mikołaja Kopernika.
W komiksach tych najbardziej spodobał mi się ich inteligentny humor; liczne żarty słowne i nawiązania literackie. Szczególnie lubię tomik o wyprawie do wnętrza Ziemi.
Twórczość Papcia Chmiela wpłynęła też na moją twórczość. W poemacie dygresyjnym ,,Milenium, czyli Nowe Triumfy’’ Jena ov Blackeyova spotkała w Armagedonie twórcę komiksów wraz z jego bohaterami1, zaś w dostępnym na tym blogu traktacie ,,Kształt świata’’ ze zbioru ,,Dzieje bohaterskie’’ pojawiają się kretany. 2
1 Odsyłam do posta: ,,Triumf Literatury’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Kształt świata’’.
Wychowałem się na tym komiksie :) Drugi był Asteriks i Obeliks. Pamiętam że jak miałem jakieś 6 lat i wprowadziliśmy się do nowego domu - poprzednią właścicielką była pani introligator i było sporo różnych książek i gazet jakie pozostały i znalazłem pośród tego właśnie komiks z Tytusem i spółką. Był to komiks gdzie Tytus spotkał kosmitów nie znających muzyki a potem rysowałem tych kosmitów w zeszycie :D Inne przygody zaś poznałem wypożyczając komiksy z biblioteki dla dzieci :D W jednym komentarzu to raczej nie umieszczę tych wszystkich miłych wspomnień!
OdpowiedzUsuń