,, [...] dużą popularnością w sieci cieszyła się historia o tym, jak to rzekomo pająk zagnieździł się jakiemuś mężczyźnie w brzuchu. Owad [powinno być: pajęczak - przyp. T. K.] miał dostać się przez bliznę po zabiegu usunięcia wyrostka robaczkowego. W rzeczywistości pająki nie wchodzą do ran, a już na pewno nie potrafią poruszać się pod skórą gospodarza'' - Erika Engelhaupt ,,Co za ohyda! Po mrocznej stronie nauki''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz