,,W 1966 roku peruwiański lekarz Javier Cabrera w swoje 42. urodziny dostał niezwykły prezent: kamień z wyrzeźbionym wizerunkiem stworzenia, które wyglądało jak wymarły gatunek ryby. Przez kilka lat Cabrera nabył więcej tego rodzaju brył od lokalnego rolnika, który twierdził, że znajduje je w jaskini. W sumie lekarz zgromadził ponad 10 tysięcy okazów. Oprócz kamieni z wizerunkami zwierząt są wśród nich takie, które ukazują niezwykłe sceny ludzi walczących z tyranozaurami, transplantujących narządy i obserwujących niebo za pomocą teleskopów. Czy te artefakty dowodzą istnienia wysoko rozwiniętej cywilizacji albo nawet koegzystencji ludzi i dinozaurów? Niekoniecznie.
Basilio Uschuya, rolnik, który sprzedawał kamienie Cabrerze, w 1973 roku wyznał, że je sfałszował. Później sprawy jeszcze bardziej się skomplikowały: Uschuya odwołał oświadczenie, twierdząc, że skłamał, by uniknąć aresztowania za nielegalną sprzedaż zabytków archeologicznych. Ponad 20 lat później, kiedy Cabrera otworzył muzeum kamieni, mężczyzna znowu zmienił swoją wersję zdarzeń, tym razem uznając, że jest autorem większości z nich, ale nie wszystkich. Te rewelacje nie zrobiły wrażenia na lekarzu, który aż do śmierci w 2001 roku wierzył w autentyczność swojej kolekcji.
Nie da się wyznaczyć wieku kamieni, bo nie zawierają materiału organicznego, ale archeolodzy uważają je za fałszerstwo. To nie zniechęciło wielu kreacjonistów i zwolenników teorii o kosmitach do okrzyknięcia tych 'znalezisk' dziełami 'człowieka gliptolitycznego' - pradawnej rasy niezwykle inteligentnych ludzi, którzy żyli na Ziemi z dinozaurami, a potem odlecieli w kosmos statkiem własnej konstrukcji. [...]'' - Joshua Foer, Dylan Thuras, Ella Morton ,,Atlas osobliwości''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz