,,W latach dwudziestych dwudziestego wieku wyrósł z nich [tj. estońskich wierzeń ludowych - przyp. T. K.] dziwny neopogański ruch Taara, coś na kształt współczesnego wiccaizmu, który łączył starożytne ponoć wierzenia z nacjonalistycznymi, prawicowymi poglądami politycznymi. Taara nigdy nie przyciągnął więcej niż kilka tysięcy wyznawców i został zniszczony jako kontrrewolucyjny w czasach sowieckich, niemniej jednak jest dobrym przykładem tego, jak czasem splatają się nacjonalizm i wierzenia ezoteryczne'' - James Palmer ,,Krwawy biały baron''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz