Strony

czwartek, 6 maja 2021

Oniricon cz. 713

 Śniło mi się, że:



 



- powiedziałem, że choć Wojciech Olszański jest dobrym aktorem, wykorzystuje swój talent do złych celów (na jawie też tak uważam),






- Iwan Komarenko jest homoseksualistą,





- Benito Mussolini na początku kariery miał długie szare włosy, które sobie zgolił gdy zaczęły wypadać,






- razem z Janesem ov Calcium biegłem całą noc do siedziby Krajowej Rady Narodowej w Szczecinie, gdzie ujrzeliśmy za szybą półnagą blondynkę w okularach, Janesowi było przykro i przepraszał mnie,






- zrecenzowałem dwie książki fantasy napisane przez Bronisława Geremka,






- przeczytałem po dwie powieści fantasy napisane przez Władimira Lenina i Karola Marksa, tłumaczyłem, że mówię o Władimirze, a nie Włodzimierzu Leninie, aby podkreślić jego obcość tak samo jak mówię o Josifie i Josefie, a nie Józefie Stalinie i Józefie Goebbelsie,





- minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski jest prześladowany przez PiS,






- Viktor Orban ukarał ministra spraw zagranicznych za współpracę z muzułmańskimi terrorystami z Bośni i Hercegowiny, zaś sami Bośniacy zostali odesłani do swojego kraju, rozmawiałem z premierem Węgier po angielsku i miałem ochotę powiedzieć, że uwielbiam gulasz,






- w XX wieku Wisznu objawił się jako Karol Marks, Kriszna i Wisznupati,






- Joe Biden najechał Brazylię, aby obalić jej prezydenta Jaira Bolsonero (wymyślone na jawie),






- słowo yeti pochodzi z języka hebrajskiego,






- Anastazja Megre bawiła się na śniegu razem ze swoim małym synkiem odziana w samą białą sukienkę,






- wykładałem na uniwersytecie literaturę celtycką,






- chciałem obejrzeć w telewizji film fantasy ,,Eiron'' o Amazonkach, lecz Mama i Babcia nie pozwoliły mi, zły poszedłem na rynek, do którego przylegały slumsy zamieszkane przez Murzynów i Cyganów, nie było tam toalet (odchody leżały na piasku) oraz wznosiły się termitiery, zdziwiłem się, że termity żyją w Szczecinie, po czym dałem im do zjedzenia swoje papierowe bandaże, po powrocie z rynku oglądałem książki u ulicznego sprzedawcy, lecz żadnej nie kupiłem,






- oglądałem komedię romantyczną, której akcja rozgrywała się w Szczecinie, zakochana para podróżowała windą na ostatnie piętro hotelu ,,Radisson'',






- na ulicy siedziałem za stołem i pisałem w zeszycie, Murzynka kazała mi abym wykreślił część notatek, bowiem zmusiła swoją 15 - letnią córkę do porzucenia wiary w księżniczki Disneya, wytłumaczyłem jej, że chociaż dzieci muszą dorosnąć, jako dorośli mają prawo pamiętać swoje dzieciństwo, potem podeszła do mnie satanistka i pytała mnie o in vitro,





- padał deszcz kiedy szedłem ulicą Szczecina, parę razy ukazywał się na niej chłopak o długich blond włosach i dziewczyna, a inny chłopak mówił na ich widok: ,,Parasolęta, parosolowe dzieci'' lub ,,Kolejęta, kolejowe dzieci'', kiedy usiadłem na ulicy za stołem do pisania, powiedziałem mu aby nie cytował Stefana Grabińskiego, wywiązała się między nami rozmowa, w której powiedziałem, że ,,Grabiński jest nieśmiertelny'',






- całowałem stopy Anastazji Megre i Małgorzaty Nikołajewnej,






- wysadziłem w powietrze pomniki Ramzesa II w Abu Simbel w Egipcie,






- otrzymałem szczepionkę z RNA słonia, która z wolna zamieniała mnie w to zwierzę,

- narysowałem żyrafę i słonia chodzące po centrum handlowym i pokazałem to dyrektorowi tej placówki, który się uśmiechnął,






- na próżno szukałem na blogu zdjęcia malgaskiej dziewczyny siedzącej na plaży z sifaką białą,





- indris skojarzył mi się z diabłem. 

Asasyni w Europie





 

 ,,O związki z asasynami, a nawet korzystanie z ich usług, oskarżano cesarza Fryderyka II, będącego w konflikcie z papiestwem i zafascynowanego Wschodem. Kiedy jeden z jego przeciwników politycznych, książę bawarski Ludwik, został zabity na moście w Kehlheim w Niemczech, zaczęto mówić, że cesarz 'wypożyczył' morderców od Starca z Gór. Wersja ta nie ma nic wspólnego z prawdą począwszy od rzekomej przyjaźni cesarza i władcy asasynów.

 




 

    Innym władcą oskarżonym o wynajmowanie asasynów był król Anglii Ryszard Lwie Serce, rzekomy inicjator zabicia w 1192 roku przez fedainów wybranego na władcę Królestwa Jerozolimskiego Konrada z Montferrat. Z kolei król Francji Ludwik IX Święty podczas VII krucjaty prowadził rozmowy z wysłannikami nizarytów, chociaż twierdzono, że chcieli go zabić'' - Jerzy Besala, Dorota Lis, Adam Krawiec ,,Tajemnice historii. Polska, Europa, świat''




 


Saladyn i asasyni



 

 ,,Legenda głosi, że Saladyn pewnego razu obudził się w swoim namiocie z leżącym obok poduszki zatrutym sztyletem i kartką z groźbami. Zrozumiał, że asasyni mogą w każdej chwili dostać się do niego, pozbawić go życia i niepostrzeżenie zniknąć. Przerażony władca przeprosił as - Sinana i zawarł z nim pokój. Trudno jednak uwierzyć, aby fedaini nie skorzystali z okazji, by w trzeciej próbie dokończyć dzieła.





 

    Według innej opowieści posłaniec as - Sinana chciał się spotkać z Saladynem w cztery oczy. Sułtan zgodził się odesłać strażników, z wyjątkiem dwóch, którym ufał jak synom. Tymczasem właśnie oni okazali się asasynami. Saladyn, pod wrażeniem tego wydarzenia, zaproponował as - Sinanowi pokój. Historia ta jest zapewne fikcyjna, a faktyczne powody pogodzenia się Saladyna ze Starcem z Gór były prawdopodobnie czysto polityczne'' - Jerzy Besala, Dorota Lis, Adam Krawiec ,,Tajemnice historii. Polska, Europa, świat''


Wernyhora

 

,,Trzy postronne sępy trzy razy ciebie rozszarpią’’; ,,Nadejdzie czas gdy Anglik sypnie złotem, Francuz wspomoże, Muzułmanin konia napoi w Horyniu’’ - proroctwa Wernyhory.






 

Mosij Wernyhora był półlegendarnym ukraińskim Kozakiem; wielkim przyjacielem Polski i Polaków. Jego historyczność jest kwestią sporną. Pochodził ze wsi Makiedony lub Dymitrowki. Przemierzał Kresy grając na lirze korbowej. Odznaczał się siłą fizyczną (jego przydomek znaczy: ,,obalający góry’’) i potrafił walczyć różnymi rodzajami broni białej i palnej. W 1768 r. w czasie koliwszczyzny – krwawego powstania ukraińskiego pod wodzą Maksyma Żeleźniaka i Iwana Gonty, chodził od dworu do dworu i ostrzegał Polaków przed nadciągającą rzezią. Prześladowany za to przez hajdamaków, schronił się na wyspie na rzece Roś. Cieszył się wielkim autorytetem u prostego ludu, który po śmierci spontanicznie usypał u kurhan. Nim umarł miał wygłosić ostatnią przepowiednię: ,,Po mojej śmierci zwłoki me po całym świecie się rozproszą’’. Istotnie; po trzech latach jego kurhan zniszczyła ulewa.






Joachim Lelewel wierzył w historyczność Wernyhory i autentyczność jego przepowiedni. Opatrzył je wstępem w numerze ,,Patrioty’’ z 12 grudnia 1830 roku. Przepowiednie te zostały rzekomo spisane w 1805 r. przez starostę kaniowskiego Nikodema Suchodolskiego obecnego przy śmierci Kozaka. Mówiły o rozbiorach Polski, wojnach Napoleona Bonapartego, Królestwie Polskim rządzonym przez cara Rosji, powstaniu listopadowym, Wielkiej Emigracji. Dawały nadzieję na zwycięstwo Polski nad Rosją, zdobycie Kijowa, pojednanie Polaków i Rosjan (,,Moskale powitają Polaków jak braci’’) oraz nastanie niepodległej Polski.







W 1838 r. Michał Czajkowski opublikował powieść ,,Wernyhora. Wieszcz ukraiński’’. Tajemniczy lirnik – wizjoner pojawia się również w dramacie ,,Sen srebrny Salomei’’ Juliusz Słowackiego (jest w nim nazywany z szacunkiem: ,,Panem – Dziadem z lirą’’ i ,,Królem Lir’’) oraz w ,,Weselu’’ Stanisława Wyspiańskiego (duch Wernyhory przyjechał konno, jego wierzchowiec zgubił złotą podkowę , którą Gospodyni schowała do skrzyni). Zainteresowanych jego rolę w mojej mitologii, odsyłam do posta: ,,Żmij Ognisty Wilk i Wernyhora’’.