,,MAŁE ZIELONE LUDZIKI jeden z mitów XX w., goście z Kosmosu, przybywający tu na latających spodkach (…). Termin powstał w 50. latach, prawdopodobnie pod wpływem ilustracji we wczesnych magazynach fantastyczno – naukowych’’ - Władysław Kopaliński ,,Słownik wydarzeń, pojęć i legend XX wieku’’
W dzieciństwie miałem polski komiks science fiction ,,Wyprawa na Ziemię’’ z 1988 r. z tekstem Jerzego Niemczuka i rysunkami Jacka Skrzydlewskiego.
Para głównych bohaterów; zielone ufoludki Nij i Ote przyleciały na Ziemię latającym talerzem, który wylądował w polskim lesie. Kosmici jedli jagody i budzili niebezpieczne dla nich zainteresowanie zwierząt takich jak borsuk czy kura. Spotkali dwóch chłopców mieszkających z matką w domu blisko lasu; młodszego Szymka i starszego Piotrka. Szymek pierwszy zobaczył statek kosmiczny (uznał go za … potomstwo Księżyca) i przyniósł z grzybobrania ufoludki w przetrwalnikach. Piotrek początkowo mu nie wierzył, aż do czasu, gdy sam zobaczył kosmitów. Chłopcy zaprzyjaźnili się z przybyszami z Kosmosu. Tymczasem dwóch kryminalistów porwała obu braci dla okupu. Nij i Ote wyruszyli pomóc przyjaciołom i tu … akcja się urywa.
Takie były początki mojej przygody z komiksem i fantastyką naukową ;).
Nieźle wygląda i do tego kreska na poziomie.
OdpowiedzUsuń