Strony

poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Achmad i Pari Banu




 ,,W tej ostatniej z Baśni z 1001 nocy (...) pewien sułtan indyjski miał trzech synów: Husajna, Alego i Achmada oraz bratanicę, księżniczkę Nur an - Nachar, w której wszyscy trzej się kochali. Sułtan zdecydował, że odda ją za żonę temu z nich, który z podróży przywiezie przedmiot najcenniejszy. Gdy po upływie roku trzej bracia spotkali się w umówionym zajeździe, okazało się, że Husajn przywiózł dywan latający, Ali lunetę wszystkowidzącą, a Achmad jabłko uzdrawiające. Gdy spojrzeli przez lunetę na swą ukochaną, okazało się, że jest umierająca. Polecieli więc do niej na dywanie i dali do powąchania jabłko, które jej przywróciło zdrowie. Wobec tego, że każdy z darów przyczynił się do uzdrowienia jej bratanicy, sułtan zdecydował, że który z synów strzeli najdalej z łuku, ten otrzyma jej rękę. Wygrał Ali, który wyrzucił strzałę dalej niż Husajn; strzała Achmada znikła zaś bez śladu: daremnie jej szukano. Achmad jednak wciąż poszukiwał swej strzały, aż ją na koniec, bardzo daleko, zobaczył, a w pobliżu odkrył przejście do podziemnego pałacu Pari Banu, księżniczki i wróżki, która wiedziała o nim wszystko, kochała go i ściągnęła do swoich wrót jego strzałę. Achmad pokochał ją od pierwszego wejrzenia. Przysięgli sobie wierność i żyli przez pół roku jak mąż i żona w niezmąconym szczęściu. Kiedy Achmad zatęsknił za ojcem, zezwoliła mu na trzy dni urlopu co miesiąc pod warunkiem, że zachowa jej istnienie w tajemnicy. Jednak przyjazdy tajemniczego Achmada w bogatym stroju, otoczonego coraz wspanialszym orszakiem rycerzy wzbudziły zawiść pewnego wezyra. Wysłana przez niego na przeszpiegi czarownica odkryła miejsce pobytu Achmada. Wówczas wezyr wmówił sułtanowi, że Achmad czyha na jego tron. Sułtan, aby Achmada zniszczyć, żądał od niego coraz cudowniejszych prezentów: czarodziejskiego namiotu, wody z lwiego źródła, a wreszcie karła - siłacza, który w przystępie złości zabił sułtana i jego złych doradców. Achmad zaś został królem Indii, a Pari Banu - królową'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz