Śniło mi się, że:
- wziąłem udział w internetowej dyskusji o organizacjach postkomunistycznych takich jak Struktura Artura Wójcika i jako własny przykład wymieniłem Żmijową Strukturę założoną przez Stanisława Szura,
- w Empiku przeglądałem nową książkę Pawła Zycha o legendarnych bohaterach z Małopolski Wschodniej i martwiłem się, że nie zdążę przeczytać wszystkich interesujących książek,
- w Szczecinie i Gdańsku powstały dzielnice nigeryjskie, w jednej z nich zjadłem ciasteczka z suszonymi figami przeznczone dla murzyńskich dzieci i odkryłem u siebie pod koszulą białego szczura, obawiałem się, że w Polsce pojawi się nigeryjska mafia,
- w sklepie spożywczym modliłem się do Mokoszy nazywając ją Anahitą i martwiłem się czy Maryja nie będzie zazdrosna, UWAGA: To tylko sen, na jawie jestem katolikiem,
- szukałem w książce Andrzeja Trepki ,,Co kaszalot je na obiad?'' informacji o wydrze ariranii mylonej z powodu dużych rozmiarów z anakondą, tekst był pokreślony, w książce znalazłem dużo informacji o historii RFN,
- w latach 90 - tych XX wieku Jakopas ov Statev zagrał w serialu ,,W Krainie Władcy Smoków'',
- spotkałem św. Matkę Teresę z Kalkuty i całowałem jej dłonie i stopy,
- po latach spotkałem siedzącego na chodniku Voytakusa ov Viernitisa, którego włosy i broda przybrały ciemny kolor, Voytakus przywitał się ze mną i przeprosił mnie, tłumacząc, że w szkole sam był źle traktowany,
- klęczałem przed Rosjaninem o twarzy pokrytej bliznami i Ukrainką, którym służyłem za tłumacza, oglądając filmik na you tube, na którym pokazano okładki ,,Tatry'' i ,,Tatry. Suplement'',
- zastanawiałem się czy rosyjscy zbrodniarze jako dzieci też byli źli.
Mi się śniło że wszystko dosłownie wszystko zwalałem na ogólnoświatowy żydowski spisek xD
OdpowiedzUsuń