Strony

sobota, 3 września 2022

Ogdy i Gorynycz



 ,,'Bóg Ogdy zastąpił z nieba na ziemię i spala niewidocznym ogniem wszystkich, którzy się do niego przybliżą' - tak rozpoczyna się prawdziwa epopeja hipotez usiłujących wyjaśnić tajemniczy wybuch nad rzeką Podkamienną Tunguską w r. 1908. Rzecz ciekawa, że w demonologii ówczesnych Ewenków [...], bóg Ogdy (według innych źródeł Agdy, co oznacza anioła) wyobrażany był w postaci żelaznego ptaka ziejącego ogniem i  z grzmotem przelatującego po niebie. [...] 




    Równie niesławny koniec znalazł także inna (też wysunięta już w 1908) hipoteza zakładająca ingerencję sił nadprzyrodzonych, a mianowicie upadek legendarnego 'żelaznego smoka Gorynycza'. [...]'' - Lucjan Znicz ,,Katastrofa tunguska. Trójkąt bermudzki. Obce ślady''


Oniricon cz. 845

         Śniło mi się, że:



- spotkałem Włodzimierza Cimoszewicza i nazwałem go szakalem nawiązując do ,,Polskiego zoo'', wyobraziłem sobie Cimoszewicza i Romana Giertycha jako Anubisa,



- żartowałem podając przepis na nową ekranizację ,,Mistrza i Małgorzaty'' zmienionej pod kątem ,,szalejącej poprawności politycznej i odium, które słusznie spada na Rosjan za popieranie zbrodni Putina'', akcja miała rozgrywać się w Nowym Orleanie, Mistrz miał być Murzynem prześladowanym przez Ku - Klux - Klan, Małgorzata miała być biała, jej służąca, Natasza, czarna, Woland byłby Baronem Ghede, Behemot byłby pokryty białym lub łaciatym futrem, zaś Azazello i Korowiow byliby chińskimi mistrzami kung - fu, na balu wydanym przez Barona Ghede zjawili się islamscy terroryści tacy jak prorok Samson, średniowieczni asasyni, Osama bin Laden, Jasir Arafat i bandyci z Państwa Islamskiego, którym haitański bóg śmierci ukazał się pod postacią Allaha, terroryści mieli całować Małgorzatę w kolano, choć woleli ją zgwałcić,



- wieczorem poszedłem do kina na ,,Mistrza i Małgorzatę'' razem z nauczycielką języka niemieckiego z gimnazjum, spotkałem Janesa ov Calcium i Matiełasa ov Jarceviciusa, którym mówiłem o książce ,,Małe, duże'', przed seansem poszedłem do toalety, lecz okazało się, że sedes został zabrany,

- uznałem, że gdyby Litwini mordowali Rosjan mieszkających w ich kraju, okazaliby się nie lepsi od Putina,


- pod wpływem powieści ,,Małe, duże'' Johna Crowleya chciałem zostać neopoganinem i teozofem, zaś w każdy piątek miałem zamiar onanizować się ku czci Mokoszy, powieść opowiadała o człowieku, który trafił do fantastycznego świata zamieszkanego min. przez jednorożce,



- stwierdziłem, że biały kot może być tak samo demoniczny jak kot czarny i jako przykład podałem Hello Kitty,


- o. Tadeusz Rydzyk jest rosyjskim szpiegiem,



- na szczecińskiej ulicy widziałem mężczyznę, który przypominał mi Radka Raka, później stwierdziłem, że był to Michał Szpak,




- rosyjscy sataniści czczą Grigorija Rasputina, który żyje do dziś,



- w starożytności żyła zielonowłosa królowa Wielkiej Lechii, która po śmierci stała się demonem,




- razem z blogerem Pawłem Miłoszem i nauczycielką historii, panią Anną ov Scayapakovą, przeniosłem się nielegalnie do tajnych podziemi Empiku, gdzie mieściła się Książnica Pomorska, pod ziemią spotkałem profesora, który zasłabł i wszedłem do wypożyczalni książek, ucieszyłem się widząc ich obfitość, szczególnie spodobała mi się pozycja poświęcona tygrysom i ,,Tajna historia Mongołów'', lecz obsługa kazała mi założyć foliowe rękawiczki, potem przyszła sprzątaczka i wyrzuciła nas,

- pewien biskup powiedział, że przestrzeganie regulaminu nie musi wynikać z miłości, a może po prostu brać się ze strachu,



- przeniosłem się do równoległego świata, bardzo podobnego do naszego, w którym koleżanka z liceum, Jüstna ov Tomasiakus miała chłopaka, w świecie tym każde z moich życzeń natychmiast się spełniało, wykorzystałem to aby okulawić dokuczającego mi chłopaka, a potem go uzdrowiłem,



- w Empiku zabroniłem Pawłowi Miłoszowi czytać o seksie.