,,W 1962 roku Niemiec Edzard Schaper w utworze Der vierte Kӧnig (Czwarty król) uczynił głównym bohaterem młodego urodzonego w Rosji królewicza o imieniu Wołodieńka, który będąc jeszcze niemalże dzieckiem, wyruszył samotnie na małym koniku ze swojej rosyjskiej ojczyzny, aby przynieść prezenty nienarodzonemu Królowi Świata (między innymi bele lnu, bursztyn i miód). Choć podążał za samą Gwiazdą, w przeciwieństwie do Mędrców nie przybył do stajenki. Jego poświęcenie i troska o bliźnich sprawiły, że doświadczył niewoli, choroby i braku przyjaciół. Mimo to nigdy nie zrezygnował i znalazł w końcu Zbawiciela na Golgocie. Nie miał już niczego, co mógłby mu dać, poza swoim sercem, i umierając pod krzyżem, zapytał szeptem, czy Jezus zaakceptuje ten dar'' - Roman Zając ,,Trzej Królowie. Tajemnica Mędrców ze Wschodu''
Strony
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz