,,Reichsführer [Heinrich Himmler - przyp. T. K.] na przykład wysłał grupę naukowców na Bliski Wschód, aby odnaleźli dowody na aryjskie pochodzenie Jezusa. Druga ekspedycja wyruszyła do Kapadocji prawdopodobnie w poszukiwaniu grobu świętego Longinusa, a trzecia do Hiszpanii, by tam szukać świętego Graala. Naukowcy z Ahnenerbe wybrali się też do Finlandii, żeby na miejscu zbadać fenomen Mirona - Aku, który dzięki swoim mediumicznym zdolnościom podobno umiał komunikować się z duchami nordyckich przodków. Kolejna ekspedycja przemierzała Tybet, aby zweryfikować twierdzenia, zgodnie z którymi starożytni Aryjczycy podbili znaczne obszary Azji. Jeszcze inna skierowała się na Antarktydę.
Podczas najambitniejszej, tybetańskiej wyprawy naukowcy mierzyli ciała tubylców i wykonywali gipsowe odlewy ich twarzy, wierząc, że zdołają odkryć istotne wyznaczniki aryjskich cech rasowych, a dzięki frenologii wskażą szczególne moralne i intelektualne zdolności Aryjczyków. Prace te stanowiły bez wątpienia część tego samego programu badawczego, którego owocem była kolekcja wypreparowanych żydowskich czaszek odkryta w nazistowskim laboratorium we Francji'' - Sidney D. Kirkpatrick ,,Hitler i święte insygnia. Prawdziwa historia kradzieży i odzyskania klejnotów koronacyjnych Świętego Cesarstwa Rzymskiego''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz