W tym miesiącu widziałem w Szczecinie gołębia jedzącego pączka i trójnogiego psa na spacerze. Choć brzmi to może jak kolejne opisy moich snów, wymienione zwierzęta widziałem na jawie. ,,Nawet najbardziej szara rzeczywistość może przerosnąć fikcję'' - mawiał ks. Marcin Burak, jeden z bohaterów mojej powieści ,,Pawlaczyca''.
Ja z kolei widziałem też na spacerze białego kota z heterochromią - czyli mutacją objawiającą się dwoma różnymi kolorami oczu
OdpowiedzUsuń