Strony

środa, 6 listopada 2024

Miomancja (wróżenie z myszy) w polskiej literaturze



,, [...] Zrób zawsze, co do ciebie należy, a resztę zdaj na Pana Boga. On najlepiej wie, czego nam potrzeba. Urodzaj tego roku będzie dobry - i wiedziałem to z góry, bo jak mnie ma Bóg czym dotknąć, to mi zsyła znak.

- Co takiego? - spytał ze zdziwieniem Połaniecki.

- Za fajczarnią - nie wiem, czy uważałeś, gdzie ona stoi  - ile razy ma być coś złego, tyle razy pokazuje mi się mysz przez klika dnia z rzędu.

- Musi być dziura w podłodze. 

- Nie ma dziury - rzekł, przymykając oczy i potrząsając tajemniczo głową, pan Pławicki.

- A żeby kota sprowadzić?

- Nie sprowadzę, bo jeśli taka jest wola boża, żeby ta mysz była dla mnie znakiem i ostrzeżeniem, to nie chcę iść przeciw tej woli'' 

- Henryk Sienkiewicz ,,Rodzina Połanieckich'' 



 

    Miałem kiedyś kolegę, który pytał mnie, powołując się na ,,Biblię'',  co oznaczają latające nisko jerzyki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz