Jestem duchem lady Jean Drummond - ale możesz mnie nazywać Zieloną Jean. Żyliśmy sobie spokojnie w zamku Newton, aż pewnego dnia Blairowie z zamku Ardblair zamordowali mojego ojca i brata. Blairowie byli naszymi śmiertelnymi wrogami, ale ja zakochałam się w jednym z nich na zabój. [...] Wymknęłam się potajemnie do ukochanego z zamku Newton i już nie zobaczono mnie żywej. Aby sprawiedliwości stało się zadość, straszę w obu zamkach.
Zamek Cortachy
Jestem zjawą dobosza z Cortachy. Kiedyś biłem w bęben, ostrzegając przed nadciągającym wrogiem. Ale wróg zapłacił mi, bym wstrzymał werbel. Obrońcy zamku ukarali mnie zrzuceniem z wieży. Teraz walę w bęben wtedy, kiedy któryś z członków rodu Ogilvie ma umrzeć. Taka jest historia o mnie i moim bębenku... a teraz ci zagram.
Zamek Dunphail
Zamek był oblegany, a ja byłem jednym z pięciu obrońców, którzy wymknęli się z niego potajemnie, by przynieść żywność głodującej załodze. Jednak złapano nas, odcięto nam głowy i wrzucono za mury. Napastnicy ciskali je krzycząc: - Oto mięso na wasze kanapki! - A my ciągle wałęsamy się po zamku, szukając naszych straconych głów.
Zamek Duntrune
Jestem Widmowym Dudziarzem z Duntrune. Przybyłem na zamek, by grać dla jego pana, ale tak naprawdę byłem szpiegiem. Swoją grą dawałem sygnały napastnikom za murami. Kiedy jego lordowska mość zorientował się co jest grane, kazał uciąć mi ręce. Szok, ból i krwotok zabiły mnie. teraz gram na swoich widmowych dudach. Jak to robię skoro nie mam rąk? Przecież jestem duchem, trąbo!
Zamek Muchalls
Jestem Białą Damą zamku Muchalls. Pod zamkiem jest tajne przejście, wiodące do nadbrzeżnej groty. Mój kochanek był przemytnikiem. Pewnego dnia zobaczyłam jak jego łódź kieruje się ku grocie, więc pobiegłam do niego przez tajne przejście. Niestety, poślizgnęłam się i wpadłam do wody. Kiedy nadpłynął, już się niestety utopiłam. Teraz snuję się po murach, czesząc moje piękne włosy dla kochanka. [...].
Zamek Rothesay
Jestem duchem lady Isobel i straszę na krwawych schodach. Moja rodzina zginęła w czasie najazdu wikingów. Ich wódz upatrzył mnie sobie za żonę. Wolałam przebić się sztyletem, niż wyjść za niego. [...]'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Krwawa Szkocja''