,,Krasnoludki są stworzeniami wysokości około jednej stopy. Nie wolno ich dotykać, chociaż niektórzy tego próbowali. Ślady ich zawsze prowadzą do morza i tam znikają. Ubierają się tak jak Eskimosi. Mówią językiem eskimoskim, ale kiedy zostaną dostrzeżone, wydają głosy podobne do wilków. Gdy rzucić w nie kamieniem lub czymkolwiek innym, wówczas znikają. Gdy ludzie podpływają od strony morza i lądują na brzegu, wówczas widzą nieraz, jak krasnoludki śpiewają, a potem dostrzeżone wydają wilcze głosy. Krasnoludki nie czynią ludziom żadnej krzywdy.
Kroniki eskimoskie notują fakty napotkania krasnoludków równie skrzętnie jak w Ameryce i Europie notuje się obserwacje NOL. Np. 15. VIII. 1952 r. dostrzeżono na plaży w Wainwright (Alaska) dym. Nie znajdując innego wytłumaczenia mieszkańcy osiedla doszli do wniosku, że ogień wznieciły krasnoludki. W sobotę 6. IX. 1952 r. dostrzeżono na plaży w pobliżu Barrow (Alaska) krasnoludka o wyglądzie małego Eskimosa'' - Jacek Machowski ,,Ognista kula. Legendy, baśnie i bajki eskimoskie''
Strony
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz