,,Jednakże, pisze dalej [żydowski kronikarz Nathan] Hannower, wojska koronne pobiły Pawluka, 'schwytali [go] żywcem wraz ze szlachtą [?] i jego doradcami i sprowadzili wszystkich w żelaznych okowach do Warszawy przed oblicze króla. Tam to ukoronowano Pawluka; zrobili mu żelazny tron i posadzili go na nim, i włożył kat żelazną koronę na jego głowę i żelazne berło włożył mu w rękę, a wszystko to było przedtem rozpalone w ogniu do białości; również podłożył węgle pod niego i trzymając żelazny pręt w ręku, tak długo nim go palił, dopóki buntownik nie wyzionął ducha'. Znów zatem złamano słowo, tym razem dane przez prawosławnego senatora Adama Kisiela, że pojmany żyć będzie...'' - Jerzy Besala, Dorota Lis, Adam Krawiec ,,Tajemnice historii. Polska, Europa, świat''
W rzeczywistości Pawluk został ścięty, a jego ciało nabito na pal, choć propozycje ukarania go w sposób opisany wyżej rzeczywiście padały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz