Książkę
,,Legendy
chrześcijańskie. Antologia''
mam w domu od 1995 roku. Mama kupiła ją w sklepiku przy kościele
Serca Jezusowego w Szczecinie i czytała mi ją przed snem. Po raz
drugi czytałem ją w trzeciej klasie gimnazjum, zaś w grudniu 2016
r. sięgnąłem po nią po raz trzeci. Wyboru legend dokonali Luigi
Santucci i ks. Stanisław Klimaszewski MIC, redakcji zaś podjął
się Adam Wieczorek. W antologii znajdziemy teksty autorstwa min.
takich sław jak: Selma Lagerlöf,
Victor Hugo, Anatol France (odsyłam do posta ,,Wyspa
Pingwinów''),
Hermanna Hesse, Gertrudy von Le Fort, Lwa Tołstoja, bł. Jakuba de
Voragine, św. Grzegorza z Tours, ks. Mieczysława Malińskiego i
innych autorów. Antologia przedstawia nam legendy: francuskie,
hiszpańskie, niemieckie, austriackie, polskie, włoskie, czeskie,
rosyjskie, chorwackie, węgierskie, a nawet berberyjskie. Akcja tych
opowieści rozgrywa się od I – XVI wieku n. e. Wśród miejsc, w
których toczy się akcja występują Niebo, Piekło, oraz Raj
Ziemski położony na szczycie wysokiej góry (doszło tam trzech
egipskich mnichów idąc wzdłuż Nilu). Bohaterami są: Jezus
Chrystus (w książce pojawiają się min. apokryficzne legendy o
Jego dzieciństwie np. o egipskiej palmie daktylowej pochylającej
się na rozkaz Dzieciątka), Maryja (legendy podkreślają Jej
dobroć, miłosierdzie wobec wszystkich ludzi i strach jaki wzbudza
wśród diabłów), Artaban
– czwarty Mędrzec ze Wschodu, który uczcił Jezusa ratując
potrzebujących ludzi, siedmiu śpiących Braci z Efezu (zasnęli w
grocie chroniąc się przed prześladowaniami cesarza Decjusza, ich
kryjówki broniły min. smoki, a obudzili się za panowania
Teodozjusza Wielkiego), święci: Piotr, Mikołaj, Marcin, Krzysztof
(autorzy trzymając się katolickiej ortodoksji zrezygnowali z
przedstawienia go jako Psiogłowca 1),
Roch (wędrował razem ze swym wiernym psem Roszkiem i chciał z nim
iść do Nieba), Krystyna Dziwna (znana z bardzo surowych umartwień
mających na celu ratowanie dusz przed potępieniem), Andrzej
(uratował swego czciciela przed diabłem przybierającym postać
pięknej kobiety), Taida pod wpływem św. Pafnucego pokutująca za
życie pełne rozpusty (Jerzy Kawalerowicz nakręcił o niej film
historyczny ,,Tais''),
oraz Teresa, która chciała zostać spowiedniczką, lecz nie
została, bo nie potrafiła dochować dyskrecji. Antybohaterami są
natomiast: diabły (min. Urian, który połknął wilka, czy Kulawy
Dada z wierzeń Słowian Południowych; właściwie powinno być
Daba; jego mitycznym pierwowzorem mógł być słowiański, solarny
bóg Dabog), chorwacki wampir unicestwiony osinowym kołem (miłośnicy
mitologii słowiańskiej będą zachwyceni ;), zwiastunka zarazy pod
postacią wysokiej kobiety, czarownik Twardowski (w jednej z legend
został potępiony, zaś w innej ocalony dzięki miłości małej
dziewczynki), wiecznie pijany szlifierz z Thiers we Francji, którego
nie chciano w Piekle, a który wprosił się do Nieba (przypomina to
fantazje Andrzeja Pilipiuka o Jakubie Wędrowyczu 2
;), czy pozbawiona współczucia matka św. Piotra, którą jej syn
próbował ocalić z Piekła.
W
książce podobało mi się całkiem bliskie trzymanie się ortodoksji
(ortodoksja nie wyklucza fikcji literackiej), pochwała miłości i
miłosierdzia, oraz ukazanie w piękna chrześcijaństwa. W mojej
twórczości pisząc opowiadanie ,,Mokośka''
ze zbioru ,,Legenda''
inspirowałem się węgierską legenda o św. Piotrze, który przez
jeden dzień chciał rządzić światem, zaś w opowiadaniu ,,Aralia
Krowidorska''
postać złego ojca głównej bohaterki wzorowałem na matce św.
Piotra.
1
Odsyłam do posta ,,Święty psiogłowiec, czyli 'Reprobus''
2
Odsyłam do posta: ,,Bohaterski menel, czyli rzecz o Jakubie
Wędrowyczu''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz