sobota, 3 maja 2025

Sny o Gierku, Jaruzelskim i Breżniewie



,, [...] Za ladą na tle pustych półek stoi pierwszy sekretarz Edward G., wyciąga do nas ręce i przekazuje Romie karton pełen cukierków. Cukierki są zawinięte w złote papierki i nazywają się irysy. 'Towarzysze i towarzyszki - mówi tubalnym głosem pierwszy sekretarz - to dla was, najmłodszych, partia tak się stara. Zjedzcie słodycze, a później pomóżcie partii. Pomożecie?' Kiedy nas pyta, unosi ręce jak papież. Trudno mu odmówić.



    [...] Za biurkiem zamiast nauczycielki siedzi ascetyczny generał. Jest niedziela, zimno, więc wszyscy ubrani są w kurtki. Generał nosi zielony mundur, włosy rosną mu wyłącznie po bokach głowy. W swoich okularach w grubej rogowej oprawie przypomina jaszczura, nie żołnierza. Kiedy grobowym głosem czyta z pliku wytartych kartek, śmiesznie podnosi koniuszek lewej wargi i złowieszczo przeciąga 'r'. 'Wojskowa Rrrada Ocalenia Narrrodowego' brzmi w jego ustach jak zaklęcie z groźnej bajki. Boimy się, ale tylko trochę. Obiecuje zrobić porządek, przywrócić ład i dyscyplinę. [...] Orzełek ze stojącej po lewej stronie flagi wygląda, jakby rozpaczliwie pikował w dół. Czekamy na wychowawczynię, która nie przychodzi podejrzanie długo. 



    [...] Uroczystość pierwszomajowa w kinie. Uczniowie szkoły podstawowej przygotowali występ dla pacjentów szpitala. Stoimy za bordową kotarą, szykujemy się do brawurowego wykonania pieśni z towarzyszeniem gitary. Sala pęka w szwach, skrzypią czerwone fotele. Kotara nagle rozsuwa się, głos wiodący intonuje: 'Szli na Zachód osadnicy/ szlakiem Wielkiej Niedźwiedzicy/ karabiny i rusznice/ zawiesili w cieniu brzóz'. Powtarzamy za głosem refren i kiedy opada stres, dostrzegam w pierwszym rzędzie, tuż obok [...] pacjentów szpitala, zwalistą postać Leonida Breżniewa. Jest ubrany w pasiastą piżamę. [...] Kiedy w końcu przychodzi do braw, dwaj pielęgniarze łapią go pod ręce i wyprowadzają z sali. Idzie wolno, rozgląda się, uśmiecha, jakby był przekonany, że te brawa są dla niego'' - Małgorzata Czapczyńska, Marcin Ziętkiewicz ,,Chcesz cukierka? Idź do Gierka. Wspomnienia z dzieciństwa w złotej dekadzie gierkowskiej'' 

Koszmary o Niemcach

 




,,Doskonale pamiętam ciąg koszmarów po tym, jak babcia opowiedziała mi, że w czasie wojny dawała niemieckim żołnierzom chleb. Wtedy nie mogłem tego zrozumieć. Tłumaczyła, że byli to młodzi chłopcy, których zmuszono do walki. Nie wiem, czy w dzieciństwie przeżyłem jakiś większy szok. Potem długo śniło mi się, że całą rozmowę z nią słyszą moi kumple i zaczynają gonić mnie, krzycząc: 'Zdrajca'. Uciekam piwnicami w dół, w coraz ciemniejsze zakamarki i maleję do takich rozmiarów, by swobodnie móc wcisnąć się w szczelinę pomiędzy pobielonymi cegłami'' - Małgorzata Czapczyńska, Marcin Ziętkiewicz ,,Chcesz cukierka? Idź do Gierka. Wspomnienia z dzieciństwa w złotej dekadzie gierkowskiej''



 

Oniricon cz. 1118

         Śniło mi się, że:



- kiedy w 2014 r. Rosja po raz pierwszy zaatakowała Ukrainę, profesor historii z Uniwersytetu Szczecińskiego prosił prezydenta Francji, Nicolasa Sarkozy lub François Hollanda o interwencję, lecz prezydent Francji odmówił,



- Dziki Bill Hickok żył w latach 1895 - 1924 (naprawdę żył w latach: 1837 - 1876),



- Michalina Olszańska napisała kontynuację powieści o Atlantydzie, w której Meihna walczyła ze smokami,



- w anime studia Ghibli Jezus Chrystus miał blond włosy i sześć rąk,



- Marek Jakubiak miał na sobie rycerską zbroję bez hełmu i był sędzią biegu, mającego wyłonić nowego prezydenta Polski,



- Bartłomiej Grzegorz Sala napisał na moim blogu komentarz, dowiedziałem się z niego, że prawicowy publicysta, Bart Staszewski odwoływał się do mojego wpisu,



- dowiedziałem się, że Bartłomiej Grzegorz Sala zginął w pożarze (na szczęście to tylko sen),



- Rafał Dębski napisał na Facebooku do trolla siejącego rosyjską propagandę: ,,Wyp.... ruski trollu!'',



- spotkałem na ulicy starego, siwobrodego karła w czerwonym kubraku i czapce z pomponem, któremu nie spodobał się wpis na moim blogu,



- znalazłem w Internecie i zamierzałem przeczytać artykuł o fantastyce napisany w języku seszelskim,



- znalazłem w bibliotece książkę Romana Antoszewskiego ,,Historia inaczej, czyli ciekawostki'', miała okładkę ,,Dziwów i dziwadeł obyczajowych'' (innej książki Antoszewskiego), wypożyczyłem ją, aby opublikować na blogu kilka cytatów,



- w latach 70 - tych XX wieku w Europie istniało państwo, łączące cechy Francji, Grenady i Seszeli, którym rządził okrutny dyktator, noszący rdzawo - brunatny mundur,



- Rafał Trzaskowski zlał się w jedno z Donaldem Tuskiem i Sławomirem Mentzenem, obiecał mu na konwencji wyborczej, że wypłaci mi 800 + jeśli na niego zagłosuję, a ja zapytałem: jak budżet to wytrzyma?



- latem w polskim mieście gdzieś na nizinach, nocą do ludzkich domostw zaglądały niedźwiedzie z Rosji,



- szwedzki tankowiec ,,Exxon Valdez'' zatonął, ponieważ miał dziób zakończony przynoszącą pecha głową jednorożca.