Anna Csillag

 

,, […] włosy uważano za siedlisko życia, siły, sił psychicznych, duszy, mocy magicznych, czarodziejskich, a u kobiet – sił pociągu erotycznego, zniewalającego mężczyzn w sposób magiczny. [...]’’ - Władysław Kopaliński ,,Słownik symboli’’

Anna Csillag z domu Altstäder (1852 – 1940), Węgierka urodzona w Zalagerszeg, zostałaby dziś nazwana celebrytką. Była żoną Samu Csillaga, właścicielką firmy kosmetycznej w Budapeszcie, przeniesionej następnie do Wiednia i fabryki perfum w Berlinie. Ówczesne analizy chemiczne wykazały, że sprzedawane przez nią mydło toaletowe było najniższej jakości. Jako herbatę do mycia głowy sprzedawała zwykłą herbatą rumiankową, zaś pomada na porost włosów okazała się zwykłą mieszaniną tłuszczu, olejku bergamotowego, balsamu peruwiańskiego i tym podobnych składników. Nie świadczy to dobrze o jej uczciwości :(. Csillag reklamowała swoje produkty, występując na zdjęciach z włosami do samej ziemi (185 cm długości). Była sławna i uważano ją za piękność. Budziła skojarzenia z legendarnymi postaciami: Lorelai ¹, Lady Godivą ² i słowiańskimi rusałkami. Jej szczotki i grzebienie były rzekomo poddane działaniu eliksirów zapewniających im niezwykłe właściwości. W 50 – lecie swojej działalności biznesowej powołała do życia firmę pomagającą osobom z chorobami włosów. Adolf Hitler, mieszkający jeszcze w Wiedniu, obserwując jej kampanię reklamową, miał nauczyć się z niej technik manipulacji. Informację tę podaje Josef Greiner w książce ,,Das Ende des Hitler – Mythos’’ (1947). Źródło to jednak jest uważane za niewiarygodne.

Bruno Schulz w ,,Sanatorium pod Klepsydrą’’ przedstawił historię Anny Csillag w formie pseudo hagiograficznej legendy. Urodziła się w Karłowicach na Morawach z bardzo rzadkimi włosami. Żyła cnotliwie i pobożnie. Oświecona w trakcie modlitwy, sporządziła lek na porost włosów. Dzięki jej specyfikowi, ona sama i wszyscy mieszkańcy Karłowic uzyskali bujne czupryny. Odtąd misją Anny Csillag stało się rozprowadzanie cudownego leku po całym świecie ³.

1 Odsyłam do posta: ,,Lorelei’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Godiva’’.

3 Odsyłam do postów: ,,Bruno Schulz’’ i ,,Sanatorium pod Klepsydrą’’.

Oniricon cz. 1080

     Śniło mi się, że:

- wyobraziłem sobie przerażający świat, w którym Anton La Vey został prezydentem USA i zrzucał bomby atomowe na własnych obywateli, Aleister Crowley był premierem Wielkiej Brytanii, zaś Adam ,,Nergal'' Darski sprawował urząd prezydenta Polski,

- katecheta, Andreus ov Leovishiner powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że dla katolików nie jest najważniejsze jakie stanowisko dany biskup piastuje w Watykanie, ani kto wygra wojnę na Ukrainie, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,

- Czyngis - chan był łysym i otyłym karłem prowadzonym na łańcuchu,

- chińska księżniczka w czerwonej sukni oprowadzała mnie po zwierzyńcu cesarza, w którym żyły pandy, smoki i czerwone pantery,

- Jüstna ov Anatamargus była królikiem wulkanowym w ludzkiej postaci, istniała tylko w dwóch identycznych egzemplarzach u podnóży dwóch wulkanów w Meksyku,

- znalazłem w domu dawno nie czytane czasopisma religijne np. ,,Faustę'' o św. Faustynie Kowalskiej, postanowiłem zanieść je do wypożyczalni, mieszczącej się w przychodni na ul. Staromłyńskiej w Szczecinie, osaczyły mnie tam dwie stare lekarki i zabrały na badania,

- w niedzielę przyszedł do mnie Pavlas ov Vidłar i zapytał czy znajdzie żonę, odpowiedziałem, że mógłby o to spytać jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, co jednak odradzam, bo jest to sprzeczne z pierwszym przykazaniem,

- w przychodni lekarskiej widziałem wmurowany w ścianę miniaturowy ekran z nieruchomym obrazkiem nagiej kobiety, 

- w równoległym świecie Donald Trump był amerykańskim cesarzem, Andiforiusem II Ognistym, który wszystkich swoich wrogów skazał na obcięcie głowy toporem,

- Elon Musk został przedstawiony w filmie ,,Iron Sky 2'' jako Reptilianin (z myśli poprzedzających zaśnięcie),

- Ibrahim Ibn Jakub zatrzymał się na dworze austriackiej cesarzowej Marii Kuriery w drodze do państwa Polan gdzie poszukiwał cyny malarskiej, potrzebnej do malowania obrazów.